Cordoba CF - FC Barcelona

Cordoba CF - FC Barcelona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leo Messi strzeli kolejne bramki w tym roku? (fot. Cesar Cebolla / ALFAQUI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
FC Barcelona pokonała 2:0 (1:0) CF Cordobę w meczu 1/8 finału Pucharu Króla. Obie bramki dla gości z Katalonii zdobył Leo Messi. Argentyńczyk tym samym zanotował swoje 87 i 88 trafienie w roku kalendarzowym.
 90+4 min.
Sędzia kończy spotkanie. Obie strony wydają się zadowolone. Barcelona, bo wygrała, Cordoba, bo pokazała się z dobrej strony.
 90+2 min.
Sanchez dostaje dobrą piłkę, ale już pod linią końcową. Musi więc podawać, a obrońcy doskonale wiedzą do kogo zagra. W efekcie Messi nawet piłki nie powąchał.
 90 min.
Sędzia doliczył aż 4 minuty!
 88 min.
Ayina zmienia Vico.
 84 min.
David Villa na ławkę, w jego miejsce Cristian Tello.
 83 min.
Messi blisko trzeciej bramki. Przepycha się z dwoma stoperami i próbuje przelobować Saizara, ale trafia w jego plecy.
 78 min.
Dani Alves opuszcza boisko. Wchodzi Martin Montoya.
 76 min.
Czy Messi w końcu strzeli hattricka? Ostatnio regularnie strzela po dwie bramki.
 74 min.
GOOOOOOOOOOL! MESSI! Koledzy nie chcieli, więc strzelił on! Sanchez dograł piłkę w tempo w pole karne, a Messi się nie pomylił i uderzył przy dalszym słupku.
 73 min.
Kolejna świetna piłka od Messiego w pole karne. Alexis nie zdążył jednak przeciąć jej lotu.
 73 min.
Messi rusza z kontrą i gra do Villi. Napastnik był w doskonałej sytuacji, ale przyjął piłkę jak gracz polskiej ekstraklasy - odskoczyła mu na dziesięć metrów i przejął ją bramkarz gospodarzy.
 71 min.
Xavi tańczy z piłką 20 metrów od bramki, ale gra do Villi wtedy, kiedy on już futbolówki chyba nie chce.
 70 min.
Saizar powstrzymuje sam na sam Messiego! Brawa należą się również Pique, który odebrał piłkę pod własną bramką, przebiegł z nią niemal pół boiska, minął kilku rywali i świetnie dograł do Argentyńczyka. Messi jednak zupełnie bez pomysłu sam na sam huknął prosto w bramkarza.
 66 min.
Pedro Rodriguez schodzi z boiska. W jego miejsce Alexis Sanchez.
 64 min.
Krótkie rozegranie i od nowa atak pozycyjny.
 64 min.
Rzut wolny dla FC Barcelony. Piłka spada na klatkę piersiową Pique, który próbuje się kiwać i zdobywa rzut rożny.
 63 min.
Patino zmienia Rannellę.
 63 min.
Żółta kartka dla Vico.
 61 min.
Messi gra do Villi, który już w polu karnym próbuje wbić piłkę przed bramkę. Ale jest tam za ciasno i gospodarze wybijają futbolówkę.
 59 min.
Rzut rożny dla Blaugrany. Piłka trafia do Thiago, który z linii szesnastu metrów uderza na wiwat.
 57 min.
Saizar! Świetna interwencja po strzale Pedro, który dostał dobre podanie w tempo od Messiego.
 54 min.
Villa ucierpiał w starciu z jednym z obrońców. Cordoba przerwała akcję, a napastnik zaraz wstał...
 53 min.
Messi rozpędza się i gra idealną piłkę między obrońcami do Villi. Ten strzela jeszcze gorzej niż Pedro. Był jednak w gorszej sytuacji.
 50 min.
Świetna piłka od Thiago - za linię obrony - i fatalne uderzenie Pedro. Hiszpan zupełnie stracił nerwy i tuż przed bramkarzem huknął ponad bramką.
 48 min.
Rannella łamie do środka w stylu Robbena, ale strzału nie oddaje - goście wybijają mu piłkę spod nóg. Futbolówka trafia jednak do Caballero, który od razu uderza z ponad 20 metrów - prosto w Pinto.
 46 min.
Gramy.
 45+1 min.
Przerwa. Barca prowadzi, bo jest zwyczajnie lepsza. Gospodarze natomiast na boisku chcą zostawić i serce, i płuca, i wątrobę.
 45 min.
Rzut rożny dla gospodarzy. Piłka fruwa przed bramką Pinto, ponieważ nikt nie może jej ani porządnie wybić, ani strzelić do bramki. W końcu goście ją wybijają.
 44 min.
Barca rusza z kontrą, Messi dostaje piłkę w polu karnym. Ale tłok jest taki, że Argentyńczyk uderza już na leżąco.
 43 min.
Rzut wolny dla Cordoby. Piłka ląduje w rękach Pinto.
 39 min.
To mogła być dobra okazja dla Cordoby. Mogła, ponieważ piłka zagrana do Rannelli była za mocna i napastnik wyjechał z piłką do bocznej strefy boiska. A tam już nic nie osiągnął.
 38 min.
Gospodarze znowu stosują wysoki pressing. Blaugrana daje sobie jednak radę.
 36 min.
Alves już gra.
 34 min.
Żółta kartka dla Dubarbiera. Zdeptał nogę Alvesa. Brazylijczyk nie może się na razie podnieść. Montoya już się rozgrzewa.
 33 min.
Zniecierpliwiony Messi próbuje indywidualnej akcji. Gubi piłkę już po kilku metrach. Tak mniej więcej wygląda teraz gra.
 28 min.
Chwila spokojniejszej gry. Gospodarze trochę stracili koncepcję, Barca nie szuka kolejnej bramki na siłę.
 25 min.
Dobre podanie w pole karne do Villi. Hiszpan ładnie się obraca, gubi krycie, ale w końcu zamiast strzelać - szuka karnego. Sędzia ignoruje jego starania.
 21 min.
Goście szybko wybijają piłkę po dośrodkowaniu.
 20 min.
Rzut wolny dla Cordoby. Alves wybija piłkę i będzie czwarty rzut rożny dla gospodarzy.
 19 min.
Korner dla Cordoby. Pedro dośrodkowuje, piłka przelatuje przez pole karne, jeden z jego kolegów przejmuje piłkę i wbiega z nią w szesnastkę. Jego strzał zostaje zablokowany.
 16 min.
GOL?! NIE MA! Rannela umieścił piłkę w bramce Pinto, ale w momencie podania był na spalonym. Jednak emocje jeszcze się nie skończyły.
 14 min.
Gospodarze po stracie bramki trochę spuścili z tonu - szkoda.
 11 min.
GOOOOOOOOOOOL! MESSI! Cordoba grała, a strzeliła Barca - dość nietypowa sytuacja. Pedro zagrał świetną piłkę do wbiegającego lewym skrzydłem w pole karne Villi, który wyłożył Argentyńczykowi patelnię. Co ciekawe, Messi prawie nie trafił - piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła dopiero do siatki.
 8 min.
Pierwsza (!) akcja Barcelony. Piłka trafia na skrzydło do Alvesa, który próbuje dośrodkować, ale uderza prosto w trybuny za bramką.
 6 min.
Rzut rożny słaby, ale piłka szybko wraca w pole karne, a niepilnowany Garai z kilku metrów uderza tuż obok słupka!
 5 min.
Potężny strzał jednego z gospodarzy z dystansu! Pinto z ledwością przeniósł piłkę nad poprzeczką.
 3 min.
Gospodarze zaczęli bardzo ostro. Katalończycy na pewno nie są tak zmotywowani.
 2 min.
Murawa na stadionie Cordoby jest - jak na standardy ligi hiszpańskiej, a zwłaszcza FC Barcelony - w dość średnim stanie.
 1 min.
Zaczęli.
 Barcelona
Pinto; Alves, Piqué, Masche, Alba; Xavi, Song, Thiago; Pedro, Messi, Villa
 Cordoba
Saizar; Fernández, Aguilar, Gaspar, Fuentes; Pedro, López Garai, Caballero, Dubarbier; Vico; Rannella
Jak pokazał mecz z Benfiką w Lidze Mistrzów, Messi gra najlepiej, kiedy występuje na boisku od początku. Na boisko wbiegł prawdopodobnie niewystarczająco nierozgrzany i doznał bolesnej, choć ostatecznie niegroźnej, kontuzji. A ponieważ Argentyńczyk chce grać zawsze - prawdopodobnie Vilanova nie będzie dzisiaj kalkulował i wypuści świeżo upieczonego rekordzistę na boisko już od pierwszej minuty. Tak twierdzą też też katalońskie media - zarówno według "Mundo Deportivo", jak i "Sportu", Messi wybiegnie na boisko w pierwszym składzie.

Tito Vilanova zabrał ze sobą zresztą do Andaluzji wyjątkowo mocny - jak na ten etap Copa del Rey - skład. Z pierwszej drużyny trener nie powołał tylko Valdesa, Iniesty i Adriano. Powód? Vilanova spodziewa się bardzo trudnego spotkania. Jak sam stwierdził, dla gospodarzy mecz z Barceloną to jak finał Ligi Mistrzów dla Katalończyków. Blaugrana ponadto na stadionie Cordoby grała w historii zaledwie osiem razy i ma tam niekorzystny bilans - przegrała cztery razy, a wygrała trzy.

Okazję do wyśrubowania rekordu Gerda Muellera będzie miał dzisiaj Lionel Messi. Argentyńczyk, który przeciwko Betisowi zdobył bramki numer 85 i 86 w tym sezonie, sam przyznał, że chce zdobyć jeszcze więcej goli, żeby w przyszłości trudniej było komuś pobić jego rekord.

Czytaj także:
Messi samotnym rekordzistą - 86 bramek! 5 goli Falcao
Messi pobił rekord Muellera, ale ustępuje... Zambijczykowi?
Messi zostanie najlepszym strzelcem w historii?

pr