Czerwona kartka "Lewego". Van Der Vaart: zrobiłem teatrzyk

Czerwona kartka "Lewego". Van Der Vaart: zrobiłem teatrzyk

Dodano:   /  Zmieniono: 
Starcie podczas meczu Borussia-HSV, fot. firo Sportphoto/Jürgen Fromme / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
Zawodnik HSV Hamburg Rafael Van Der Vaart przyznał, że po faulu Roberta Lewandowskiego dodał trochę teatralnych gestów. Jak zdradził, chciał w ten sposób "pomóc" arbitrowi w podjęciu decyzji o czerwonej kartce.
- Widziałem, że arbiter był niezdecydowany. Nie był pewny, czy powinien pokazywać czerwień, a ta sytuacja jednoznacznie się do tego nie kwalifikowała. Postanowiłem zatem zareagować i zrobiłem mały teatrzyk - przyznaje holenderski pomocnik.

- Zasiałem ziarno niepewności, a gdy sędzia podszedł do swojego asystenta, wiedziałem, że mogło mi się udać. Takie zachowanie to też jest element futbolu - wyjaśnia.

Tych słów nie potrafi zrozumieć trener Borussii Jurgen Klopp. - Nie wiem po co w ogóle o czymś takim wspomina. To chyba najgorsze zdanie, jakie słyszałem na temat piłki nożnej w ostatnim czasie - kwituje słowa zawodnika HSV.

Mimo to Holender dalej trwa przy swoim. - To był bardzo trudny dla nas mecz, ale ta sytuacja na pewno nie odegrała większego wpływu na przebieg spotkania. Byliśmy drużyną lepszą i słusznie wygraliśmy - ucina Van Der Vaart.

mp, ZDF, tvn24.pl