Piszczek potrzebuje operacji, ale na razie będzie grał

Piszczek potrzebuje operacji, ale na razie będzie grał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Piszczek (fot. Guido Kirchner / firo Sportphoto / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- O problemach Łukasza wiedzieliśmy od jakiegoś czasu. Liczyliśmy się z tym, że kiedyś jego organizm odmówi kolejnego wysiłku i w którymś meczu kadry nie będzie mógł wystąpić – powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Waldemar Fornalik, selekcjoner reprezentacji Polski.
Piszczek ma problemy ze swoim biodrem. Niemieccy specjaliści, z którymi konsultował się piłkarz, nie pozostawili obrońcy złudzeń - niezbędna będzie operacja. Zawodnik Borussii Dortmund powinien przejść zabieg już kilka miesięcy temu. Sprawa była jednak odwlekana. Teraz Piszczek w każdym meczu gra na lekach przeciwbólowych, a potem musi przez kilka dni odpoczywać.

Dlaczego Piszczek wciąż nie poddał się leczeniu? Gra na prośbę swojego trenera klubowego, Juergena Kloppa. Dla Borussii obecny sezon jest wyjątkowy - klub walczy w Lidze Mistrzów, grupę śmierci z Realem, Ajaxem i Manchesterem City zakończył na pierwszym miejscu.

Polak jednak zbiera coraz gorsze noty za grę. W meczu przeciwko HSV został zmieniony już w 66. minucie - po raz pierwszy w tym sezonie. Prawdopodobnie jednak Piszczek dostanie zgodę na operację dopiero wtedy, kiedy BVB odpadnie z Champions League.

pr, "Rzeczpospolita"