Prezes Legii: trenerzy mieli zapomnieć o obcokrajowcach z DVD

Prezes Legii: trenerzy mieli zapomnieć o obcokrajowcach z DVD

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogusław Leśnodorski - prezes Legii od 10.12.2012 (fot. legia.com/mat. prasowe)
Stołeczna Legia w zimowym okienku transferowym skutecznie osłabiła kilka innych zespołów z ekstraklasy poprzez sprowadzenie z nich kilku bardzo dobrych zawodników. Ponieważ w klubie nie było systemu skautingu, prezes Legii, Bogusław Leśnodorski, postawił na ligowców - podaje Sport.pl.
- W grudniu powiedziałem trenerom, że w klubie nie ma systemu skautingu i musimy rozejrzeć się za ligowcami, których znamy. Mieli zapomnieć o obcokrajowcach z DVD - wyjaśnił ostatnie transfery prezes Legii, Bogusław Leśnodorski.

Zimowe transfery to uzupełnienie luk, z którymi trener "Wojskowych" - Jan Urban - miał problemy już jesienią. Brzyski to specjalista od rzutów wolnych, Jodłowiec - choć jest stoperem - umie stworzyć zagrożenie pod bramką. Dwaliszwili jest konkurencją dla Saganowskiego. A Bereszyński?

- To, jakim piłkarzem dzisiaj jest Bereszyński, było, paradoksalnie, najmniej ważne. Nie kosztował dużo, a korzyści może być wiele. Wszyscy w Polsce zobaczyli, że skoro na transfer do Legii zdecydował się chłopak z Lecha, to może tu przyjść każdy. To, że ktoś jest wychowankiem jakiegoś klubu, nie znaczy, że musi być jego niewolnikiem - skomentował transfer młodego Lechity Leśnodorski.

pr, Sport.pl