LM: Bayern przegrał z Arsenalem, ale awansował do ćwierćfinałów

LM: Bayern przegrał z Arsenalem, ale awansował do ćwierćfinałów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Olivier Giroud otwiera wynik meczu (fot. EXPA/ Eibner/ Stuetzle / Newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Bayern Monachium przegrał na własnym stadionie 0:2 (0:1) z Arsenalem w meczu rewanżowym 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale awansował dzięki korzystnemu rezultatowi z pierwszego spotkania. Wynik meczu otworzył już w 3. minucie Olivier Giroud. W 86. minucie drugiego gola dla "Kanonierów" strzelił Laurent Koscielny.
The Gunners szybko weszli w spotkanie - Neuer skapitulował już w trzeciej minucie. Z powodu koszmarnego błędu Alaby, który się poślizgnął, z prawego skrzydła w pole karne wpadł Theo Walcott. Anglik tylko wyłożył na piąty metr piłkę Olivierowi Giroudowi, który ją wepchnął do bramki.

Sytuacja, którą Arsenal zamienił na bramkę, była jedyną interesującą w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie spotkania zrobiło się ciekawiej - obie drużyny zaatakowały odważniej. W 68. minucie bramkę wyrównującą powinien zdobyć Arjen Robben. Holender przyjął świetną piłkę od Philippa Lahma (Niemiec zagrał piętką) i ruszył na bramkę Łukasza Fabiańskiego. Robben nie dał jednak rady sam na sam pokonać polskiego golkipera.

W 79. minucie na 2:0 powinien strzelić Gervinho. Iworyjczyk dostał podanie od Cazorli i sprytnie obrócił się z piłką siedem metrów od bramki. Zrobił jeszcze jeden krok w stronę Neuera i uderzył na dalszy słupek - a raczej tuż obok niego. Chwilę wcześniej bramkę mógł strzelić doskonale ustawiony Santi Cazorla, ale Giroud nie dał rady mu celnie podać.

Zobacz jak Arsenal ograł Bayern - zapis relacji NA ŻYWO

Druga bramka dla Arsenalu padła w 85. minucie. Po rzucie rożnym wykonanym przez Cazorlę najwyżej do piłki wyskoczył Laurent Koscielny. Francuz precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce.

Arsenal nie zdążył strzelić trzeciej bramki, która dałaby mu awans. Goście z Londynu rozegrali jednak świetne spotkanie i w dużej mierze wykorzystali apatyczne zachowanie Bawarczyków. Do awansu zabrakło większej skuteczności. Dobre spotkanie rozegrał Łukasz Fabiański. Polak, który długo zmagał się z kontuzjami, był dzisiaj bezbłędny.

Bayern do ćwierćfinałów awansował dzięki dobremu wynikowi z Londynu. Bawarczycy na Emirates Stadium wygrali 3:1.

pr