Leo Beenhakker, były trener polskiej kadry, w rozmowie z "Faktem" przyznaje, że Marco van Basten, którego kandydaturę na selekcjonera reprezentacji Polski zaproponowała gazeta, nadawałby się do pracy z biało-czerwonymi.
- To przykład świetnego piłkarza, który odnalazł się w pracy trenerskiej. W Ajaxie, a zwłaszcza teraz w Heerenveen, wykonuje dobrą robotę - mówi o van Bastenie Beenhakker i dodaje, że to obecnie jeden z najlepszych holenderskich trenerów.
- Dobra organizacja gry w defensywnie, ale przede wszystkim atak. On gra, żeby wygrać. Żeby strzelać gole. Zresztą taki sam był jako piłkarz. Występował w wielkich drużynach, w Ajaxie, w Milanie, gdzie trenerzy wpajali mu bardzo podobny sposób gry - opisuje Holender sposób pracy van Bastena.
Beenhakker przyznaje również, że nie kojarzy Waldemara Fornalika. - Nie dołączyłem go wtedy do swojego sztabu, a teraz nie śledzę na bieżąco polskiej piłki. Wiem tylko, że ostatnio przegraliście z Ukrainą - mówi.
pr, "Fakt"
- Dobra organizacja gry w defensywnie, ale przede wszystkim atak. On gra, żeby wygrać. Żeby strzelać gole. Zresztą taki sam był jako piłkarz. Występował w wielkich drużynach, w Ajaxie, w Milanie, gdzie trenerzy wpajali mu bardzo podobny sposób gry - opisuje Holender sposób pracy van Bastena.
Beenhakker przyznaje również, że nie kojarzy Waldemara Fornalika. - Nie dołączyłem go wtedy do swojego sztabu, a teraz nie śledzę na bieżąco polskiej piłki. Wiem tylko, że ostatnio przegraliście z Ukrainą - mówi.
pr, "Fakt"