LM: Bayern upokorzył FC Barcelonę. Pogrom na Allianz Arena

LM: Bayern upokorzył FC Barcelonę. Pogrom na Allianz Arena

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zawodnicy Bayernu celebrują bramkę (fot. firo/El-Saqqa / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Bayern Monachium rozgromił FC Barcelonę 4:0 (1:0) w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. Dwie bramki dla Bawarczyków zdobył w 25. i 82. minucie Thomas Mueller. Po jednym trafieniu dołożyli Mario Gomez w 49. minucie oraz Arjen Robben w 73. Mistrzowie Niemiec są już praktycznie pewni awansu do finału Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się z Realem Madryt lub Borussią Dortmund.
Oba zespoły przystąpiły do spotkania bardzo zdyscyplinowane taktycznie. Barcelona w swoim stylu miała przewagę w posiadaniu piłki, ale grała niezwykle rozważnie. Patowy stan utrzymywał się do 25. minuty, kiedy gospodarze objęli prowadzenie.

Zaczęło się niepozornie  - po rzucie rożnym goście z Katalonii źle wybili piłkę. Futbolówka szybko wróciła na skrzydło pod nogi Robbena, który wrzucił ją pod bramkę. Dante zgrał głową do Muellera, który szczupakiem umieścił piłkę w siatce. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, ale przewaga Bawarczyków była niepodważalna. Duma Katalonii w pierwszej odsłonie meczu nie przeprowadziła ani jednej składnej akcji.

Zobacz jak Bayern rozbił Barcelonę

Drugą połowę od mocnego ciosu rozpoczęli gospodarze. Po dośrodkowaniu w pole karne z rzutu rożnego Mueller zgrał piłkę głową do Gomeza, który z metra wpakował ją do siatki. Niemiecki napastnik mógł być na spalonym, ale sędzia bramkę uznał. To była 49. minuta.

Bayern dalej nacierał, Barcelona dalej była bezradna. Gospodarze zadali jeszcze dwa ciosy - w 73. i 82. minucie. Najpierw Victora Valdesa pokonał po indywidualnej akcji Robben, który minął dwóch obrońców w polu karnym i z bardzo ostrego kąta uderzył nie do obrony przy dalszym słupku. Co ważne, próbującego interweniować Albę dosłownie powalił na ziemię Mueller, ale sędzia nie uznał tego za przewinienie.

Dzieła zniszczenia dopełnił właśnie Mueller. Franck Ribery zagrał na skrzydle do obiegającego go Davida Alaby, który już z pola karnego wyłożył Muellerowi piłkę. Napastnik Bayernu tylko przyłożył nogę do futbolówki.

Bayern Monachium rozgromił FC Barcelonę i jest pewny awansu do finału Ligi Mistrzów. Na ten moment jest zresztą jego faworytem. Katalońska drużyna zawiodła na całej linii - włącznie z Leo Messim, który sprawiał wrażenie, jakby grał dalej kontuzjowany. Argentyńczyk szybko pozbywał się piłki i był całkowicie bezbarwny.

pr