Lewandowski o meczu z Bayernem: to była rozgrzewka

Lewandowski o meczu z Bayernem: to była rozgrzewka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Lewandowski (fot. firo Sportphoto / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Napastnik Borussii Dortmund, Robert Lewandowski, obiecuje w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że kibice w finale Ligi Mistrzów zobaczą inny mecz niż sobotni pojedynek ligowy pomiędzy BVB i Bayernem Monachium.
To, co widzieliśmy w Dortmundzie, nie będzie miało znaczenia przed naszym kolejnym starciem. Finał Ligi Mistrzów to zupełnie inny mecz. Zagramy w innym składzie, zresztą Bayern teraz też oszczędzał kilku ważnych zawodników. Na Wembley emocji będzie zdecydowanie więcej, większe też będą oczekiwania kibiców. Teraz to była tylko rozgrzewka przed finałem - twierdzi polski napastnik.

- Przestrzelony karny zdarza się niemal każdemu. Ale nie chcę dłużej się na tym skupiać, tylko koncentrować na kolejnych spotkaniach - mówi Polak o swoim zmarnowanym rzucie karnym, który kosztował Borussię Dortmund utratę zwycięstwa i dwóch punktów.

Lewandowski wciąż ma nadzieję na koronę króla strzelców. Obecnie ma na koncie 23 trafienia - tyle samo co Stefan Kiessling. - Trzeba się na tym skupić w dwóch ostatnich meczach. Mam nadzieję, że uda mi się coś w nich strzelić, ale nie mam też gwarancji, że to wystarczy do wygrania z Kiesslingiem - zapowiada napastnik reprezentacji Polski.

pr, "Przegląd Sportowy"