Poznański Lech przegrał 0:2 na własnym boisku w meczu 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z ostatnim w tabeli Podbeskidziem Bielsko-Biała. To oznacza, że nowym mistrzem Polski zostaje Legia Warszawa, która na dwa mecze przed końcem sezonu ma sześć punktów przewagi nad "Kolejorzem".
Goście z Podbeskidzia odważnie rozpoczęli spotkanie i szybko przejęli inicjatywę na boisku. Obie bramki dla "Górali" zdobył Fabian Pawela - pierwszą w 21. minucie głową, a drugą tuż przed końcem pierwszej połowy po rzucie karnym.
Gospodarze seryjnie marnowali swoje okazje. W 37. minucie Łukasz Teodorczyk sam na sam nie potrafił pokonać bramkarza Podbeskidzia, Richarda Zajaca. Na początku drugiej połowy świetnie w polu karnym Podbeskidzia odnalazł się Kasper Hamalainen i uderzył z woleja, ale Zajac popisał się efektowną interwencją i odbił piłkę. W 69. minucie świetnie z dystansu uderzył Rafał Murawski, ale górą znowu był golkiper "Górali".
Pod koniec spotkania doszło do groźnego starcia Zajaca z Karolem Linettym. Obaj piłkarze zderzyli się głowami. Bramkarzowi gości nic wielkiego się nie stało, Linetty musiał opuścić stadion w karetce.
Dzięki porażce Lecha Poznań warszawska Legia zdobyła dziewiąte w historii mistrzostwo Polski. "Wojskowi" kończą sezon z podwójną koroną, ponieważ wygrali również Puchar Polski.
pr
Gospodarze seryjnie marnowali swoje okazje. W 37. minucie Łukasz Teodorczyk sam na sam nie potrafił pokonać bramkarza Podbeskidzia, Richarda Zajaca. Na początku drugiej połowy świetnie w polu karnym Podbeskidzia odnalazł się Kasper Hamalainen i uderzył z woleja, ale Zajac popisał się efektowną interwencją i odbił piłkę. W 69. minucie świetnie z dystansu uderzył Rafał Murawski, ale górą znowu był golkiper "Górali".
Pod koniec spotkania doszło do groźnego starcia Zajaca z Karolem Linettym. Obaj piłkarze zderzyli się głowami. Bramkarzowi gości nic wielkiego się nie stało, Linetty musiał opuścić stadion w karetce.
Dzięki porażce Lecha Poznań warszawska Legia zdobyła dziewiąte w historii mistrzostwo Polski. "Wojskowi" kończą sezon z podwójną koroną, ponieważ wygrali również Puchar Polski.
pr