Paweł Wszołek rozwiązał kontrakt z Polonią Warszawa z winy klubu i przeniósł się do włoskiej Sampdorii Genua. - Spełniło się moje marzenie o Serie A. Będę mógł grać i rozwijać się w dobrym klubie. A z głodu faktycznie nie umrę - powiedział piłkarz w rozmowie z "Super Expressem".
Były Polonista mógł opuścić Konwiktorską już zimą. Wtedy bardzo zainteresowany transferem był niemiecki Hannover. Wszołek ostatecznie nie zdecydował się jednak na wyprowadzkę. Operacja przenosin do Włoch została z kolei załatwiona po cichu. - Po zimowych przejściach z Hannoverem uznaliśmy z menedżerem, że nie ma co robić szumu. Poza tym ja do końca się zastanawiałem, czy to dobry ruch. Ostatecznie uznałem, że klub z Włoch to dla mnie najlepsza opcja - wyjaśnił Wszołek.
Reprezentant Polski w Sampdorii być może będzie grał z Bartoszem Salamonem, który nie przebił się w AC Milanie. - Z Bartkiem codziennie rozmawiamy przez telefon. To świetny kolega. I bardzo dobry obrońca. Czekam na niego niecierpliwie! - stwierdził.
pr, "Super Express"
Reprezentant Polski w Sampdorii być może będzie grał z Bartoszem Salamonem, który nie przebił się w AC Milanie. - Z Bartkiem codziennie rozmawiamy przez telefon. To świetny kolega. I bardzo dobry obrońca. Czekam na niego niecierpliwie! - stwierdził.
pr, "Super Express"