Wisła wygrywa w Kielcach! Decydujący gol - w 90. minucie

Wisła wygrywa w Kielcach! Decydujący gol - w 90. minucie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Chrapek daje Wiśle trzy punkty (fot. MACIEJ GOCLON/FOTONEWS / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Na zakończenie 2. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków wygrała po emocjonującym meczu z Koroną Kielce 3:2. Trzy punkty zapewnili "Białej Gwieździe" Łukasz Garguła oraz Michał Chrapek, który wykorzystał rzut karny w doliczonym czasie gry.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zepchnęli Wisłę do głębokiej defensywy. W 7. minucie Michał Miśkiewicz fantastycznie obronił strzał Malarczyka. Zaledwie 30 sekund później ponownie uderzał ten sam zawodnik, ale jego mocny strzał zza pola karnego był niecelny. Kilka minut później błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił Chrapek, a niepilnowany Kiełb technicznym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza Wisły.

Pierwszą groźną akcję goście przeprowadzili po kwadransie gry. Łukasz Garguła podał do Patryka Małeckiego, ale jego strzał  został zablokowany przez obrońców.

Wynik spotkania otworzył w 33. minucie Paweł Golański. Pavel Stano przedłużył dośrodkowanie Pawła Sobolewskiego prosto do Lenartowskiego, który uderzył głową.  Jego strzał zdołał jeszcze odbić Miśkiewicz, ale wobec dobitki Golańskiego był już bezradny.

Odpowiedź Wisły była jednak natychmiastowa. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Łukasz Garguła. Pomocnik gości miał niesamowite szczęście bowiem piłka odbiła się jeszcze od Stano i wpadła do siatki obok bezradnego Małkowskiego.

Drugą połowę ponownie lepiej rozpoczęli gospodarze. W 49. minucie z ostrego kąta uderzył  Jacek Kiełb, ale jego strzał na rzut rożny sparował Miśkiewicz. Kilka minut później do głosu doszli goście. Najpierw Małecki dośrodkował idealnie do Rafała Boguskiego, który fatalnie spudłował z pięciu metrów. Sześć minut później Wisła zdobyła bramkę za sprawą Łukasza Garguły, który pięknym technicznym uderzeniem pokonał Małkowskiego. Niestety pomocnik „Białej Gwiazdy” naciągnął przy okazji mięsień dwugłowy i musiał opuścić boisko.

Korona wyrównała dopiero w 80. minucie. Paweł Golański idealnie dośrodkował z prawej strony boiska, a Sobolewski strzałem głową pokonał Miśkiewicza. Oba zespoły dążyły jednak do zwycięstwa. W 90. minucie w sytuacji sam na sam z Miśkiewiczem znalazł się Przemysław Trytko. Górą był jednak młody bramkarz Wisły. Kiedy wydawało się, że drużyny ponownie podzielą się punktami Emmanuel Sarki został sfaulowany w polu karnym po świetnym kontrataku, a „jedenastkę” pewnie wykorzystał Michał Chrapek ustalając wynik spotkania.

kg