Legia Warszawa rozegra w środę w Norwegii pierwsze spotkanie w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Molde FK. Trener "Wojskowych", Jan Urban, twierdzi, że na wyjeździe zadowoli się remisem - podaje sport.tvn24.pl.
- Obie drużyny mają wyrównane szanse na awans. Przed rokiem graliśmy z Rosenborgiem, który moim zdaniem prezentował podobny poziom do Molde - powiedział przed wylotem do Norwegii Urban.
Według szkoleniowca remis na wyjeździe "byłby niezłym wynikiem". - Przy wyrównanej klasie drużyn taki rezultat dawałby nam spore szanse w rewanżu przed własną publicznością - wyjaśnił.
Molde gra w tym sezonie w lidze norweskiej bardzo słabo i zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Legioniści mają jednak potężne problemy w linii obrony. - Nie wiem, czy zdążymy postawić na nogi Rzeźniczaka, ale sprawa nie jest łatwa. Na osłabienie narzeka Bereszyński. Mam nadzieję, że nie są to pierwsze symptomy choroby. Poza nimi nie mogę skorzystać z Astiza, Sulera i Kucharczyka - zauważył Urban.
Legia zagra z Molde w środę o godzinie 19:00.
pr, sport.tvn24.pl
Według szkoleniowca remis na wyjeździe "byłby niezłym wynikiem". - Przy wyrównanej klasie drużyn taki rezultat dawałby nam spore szanse w rewanżu przed własną publicznością - wyjaśnił.
Molde gra w tym sezonie w lidze norweskiej bardzo słabo i zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Legioniści mają jednak potężne problemy w linii obrony. - Nie wiem, czy zdążymy postawić na nogi Rzeźniczaka, ale sprawa nie jest łatwa. Na osłabienie narzeka Bereszyński. Mam nadzieję, że nie są to pierwsze symptomy choroby. Poza nimi nie mogę skorzystać z Astiza, Sulera i Kucharczyka - zauważył Urban.
Legia zagra z Molde w środę o godzinie 19:00.
pr, sport.tvn24.pl