Eliminacje LM: Legia zremisowała z Molde. Wynik lepszy niż gra

Eliminacje LM: Legia zremisowała z Molde. Wynik lepszy niż gra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Brzyski walczy o piłkę (fot. PIOTR KUCZA / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe 1:1 (1:0) z Molde FK w meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wynik meczu otworzył w 29. minucie Chima Chukwu. Po zmianie stron wyrównał Wladimir Dwaliszwili. Legioniści przez większość meczu grali fatalnie, a remis mogą zawdzięczać dobrej postawie Dusana Kuciaka w bramce.
Od początku spotkania lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Norwegowie stosowali ostry pressing i atakowali Legionistów już na przeciwnej połowie. Mistrzów Polski z kolei ewidentnie zjadła presja. Już w szesnastej minucie Fredrik Guldbrandsen sam na sam z Kuciakiem uderzył obok bramki. Napastnik Molde prawdopodobnie pomylił się dlatego, że bramkarz Legii wyszedł daleko przed słupki i musiał strzelać z kilkunastu metrów.

W 29. minucie było 1:0 dla Molde. Chima ograł Tomasza Jodłowca jak amatora i wpadł w pole karne. Drogę do bramki zablokować mu mógł Dosa Junior, ale... nie ruszył się w jego stronę. Wręcz zrobił dwa kroki do tyłu, do środka pola karnego. Chima uderzył z ostrego kąta i pokonał sam na sam Kuciaka.

Stracona bramka wcale nie otrzeźwiła Legionistów. To gospodarze nadal nacierali. Gdyby byli skuteczniejsi mogliby schodzić do szatni po pierwszej połowie z przewagą kilku goli.

Zobacz jak mistrzowie Polski wyszarpali remis w Norwegii

Po przerwie do głosu zaczęli dochodzić mistrzowie Polski, którzy zaatakowali z większym animuszem. Norwegom z kolei zabrakło sił po mocnym pressingu w pierwszej połowie. W 68. minucie Tomasz Brzyski przyjął piłkę na skrzydle i zamarkował dośrodkowanie, czym oszukał obrońcę. Po chwili złamał do środka i wydawało się, że wejdzie w pole karne, kiedy zdecydował się jednak w końcu na dośrodkowanie. Dwaliszwili urwał się obrońcom i wpakował piłkę głową do siatki.

Drugi cios spadł na gospodarzy już sześć minut później. Guldbrandsen dostał drugą żółtą kartkę za kwestionowanie decyzji sędziego i został usunięty z boiska. Pomimo gry w przewadze "Wojskowi" nie potrafili zapewnić sobie cennego zwycięstwa na wyjeździe.

Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe z norweskim Molde FK 1:1. Bramkowy remis wyjazdowy w europejskich pucharach jest cennym wynikiem i pozwala mistrzom Polski patrzeć w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. Legia będzie jednak musiała zagrać za tydzień lepiej od pierwszej minuty. Norwegowie doskonale zrealizowali swój plan taktyczny i stworzyli sobie na początku spotkania wiele sytuacji. Zabrakło im jednak skuteczności.

pr