Śląsk Wrocław niespodziewanie pokonał 1:0 Club Brugge w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Wrocławianie zagrali niezwykle efektownie, a zwycięskiego gola zdobył Sebino Plaku, który przerzucił piłkę ponad bramkarzem. Sebastian Mila, kapitan wrocławian, po meczu przyznał, że spodziewał się takiego zachowania kolegi z drużyny - podaje Sport.pl.
- Spodziewałem się, że Plaku tak wykończy swoją sytuację, bo jeszcze przed meczem trener bramkarzy (Tomasz Hryńczuk - przyp. red.) biegał z laptopem i pokazywał nam, jak zachowuje się golkiper Brugii - powiedział Mila zapytany o gola Plaku.
- Myślę, że rzeczywiście był to jeden z najlepszych meczów Śląska w ostatnich latach. To dla nas bardzo przyjemne chwile. Nasza gra była obiecująca - stwierdził ponadto pomocnik.
Śląsk Wrocław pokonała Club Brugge 1:0. Rewanż odbędzie się ósmego sierpnia w Belgii.
pr, Sport.pl
- Myślę, że rzeczywiście był to jeden z najlepszych meczów Śląska w ostatnich latach. To dla nas bardzo przyjemne chwile. Nasza gra była obiecująca - stwierdził ponadto pomocnik.
Śląsk Wrocław pokonała Club Brugge 1:0. Rewanż odbędzie się ósmego sierpnia w Belgii.
pr, Sport.pl