Śląsk Wrocław pokonał w dwumeczu belgijski Club Brugge i awansował do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy. Według kapitana wrocławian, Sebastiana Mili, Belgów zgubiło to, że nie uszanowali wystarczająco polskiego zespołu.
Piłkarze Club Brugge nie uszanowali nas chyba wystarczająco i to ich zgubiło, teraz mogą nam tylko kibicować. W optymalnym momencie strzeliliśmy gola na 2:1, dzięki temu łatwiej się nam grało. Nasi kibice świetnie się spisali, mam nadzieję, że się zbytnio nie denerwowali przebiegiem meczu - powiedział Mila po meczu cytowany przez oficjalną stronę swojego klubu.
- Pokazaliśmy w ostatnich meczach, że ta nasza passa i styl są już dobre, ale dążymy do jeszcze lepszego grania. Udało nam się wyeliminować bardziej utytułowanego przeciwnika z wieloma drogimi piłkarzami - dodał pomocnik.
Śląsk Wrocław swojego kolejnego rywala w europejskich pucharach pozna w piątek po godzinie 13:00.
pr, slaskwroclaw.pl
- Pokazaliśmy w ostatnich meczach, że ta nasza passa i styl są już dobre, ale dążymy do jeszcze lepszego grania. Udało nam się wyeliminować bardziej utytułowanego przeciwnika z wieloma drogimi piłkarzami - dodał pomocnik.
Śląsk Wrocław swojego kolejnego rywala w europejskich pucharach pozna w piątek po godzinie 13:00.
pr, slaskwroclaw.pl