Sytuacja Śląska Wrocław jest coraz gorsza. Do klubu wpłynęło od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego żądanie natychmiastowej spłaty 4 mln zł pożyczki - podaje Sport.pl.
Klub pożyczył te pieniądze od MPWiK w maju tego roku. - potrzebował ich na wypłaty dla zawodników. Teraz nie ma z czego oddać długu. MPWiK ma weksle na pożyczkę i chce wyegzekwować pieniądze jak najszybciej. Niewykluczone jest, że do Śląska wejdzie komornik.
Według Sport.pl klub ma na swoim koncie obecnie zaledwie 300 tys. zł. Za kilkanaście dni Tauron - sponsor klubu - przeleje 1,5 mln zł. To jednak wciąż za mało.
Krytyczny stan klubu według najgorszego scenariusza może doprowadzić do upadku Śląska Wrocław jeszcze w tej rundzie, jeżeli klub zbankrutuje. W zeszłym tygodniu wrocławski klub złożył wniosek o upadłość. Większościowy właściel Śląska - Zygmunt Solorz - chce doprowadzić do upadłości układowej spółki. Miasto chce ją z kolei zlicytować za długi.
pr, Sport.pl
Według Sport.pl klub ma na swoim koncie obecnie zaledwie 300 tys. zł. Za kilkanaście dni Tauron - sponsor klubu - przeleje 1,5 mln zł. To jednak wciąż za mało.
Krytyczny stan klubu według najgorszego scenariusza może doprowadzić do upadku Śląska Wrocław jeszcze w tej rundzie, jeżeli klub zbankrutuje. W zeszłym tygodniu wrocławski klub złożył wniosek o upadłość. Większościowy właściel Śląska - Zygmunt Solorz - chce doprowadzić do upadłości układowej spółki. Miasto chce ją z kolei zlicytować za długi.
pr, Sport.pl