NA ŻYWO: FC Barcelona - Real Madryt

NA ŻYWO: FC Barcelona - Real Madryt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lionel Messi i Cristiano Ronaldo (fot. Cid-Fuentes Cebolla / ALFAQUI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
FC Barcelona pokonała Real Madryt w pierwszym El Clasico w tym sezonie. Gole dla mistrzów Hiszpanii zdobyli Neymar i Alexis Sanchez. Honorowe trafienie dla wicemistrzów zdobył Jese.
 90+4 min.
Koniec! Barcelona przerywa nieudaną passę w klasykach! Real dużo lepszy w drugiej połowie, ale pierwszą oddał walkowerem! Przewaga w lidze wzrasta do sześciu punktów.
 90+3 min.
Mogło być 3:1! Messi świetnie się przedarł pod linią końcową i podał do Alvesa. Ten uderzył, ale został zablokowany.
 90+1 min.
Zwykła kontra Realu! Ronaldo podaje do Jese, ten uderza z 16 metrów. Piłka przełamuje ręce Valdesa! Katalończyk dzisiaj bronił niesamowite strzały, a tym razem... nie dał rady! To było naprawdę łatwe.
 90+1 min.
GOOOOOOOOOOL! JESE!
 90 min.
Sędzia dolicza trzy minuty.
 88 min.
Messi chyba dzisiaj nie pobije rekordu Alfredo di Stefano, choć miał doskonałą okazję. Ronaldo też tego meczu nie zapamięta - został zneutralizowany.
 86 min.
NIE MA GOLA! CO DZISIAJ VALDES ROBI! Jak on przewidział strzał na dalszy słupek Khediry! Doskonała interwencja!
 84 min.
Neymar schodzi, zastępuje go Pedro. Świetny gol Brazylijczyka.
 83 min.
ALVES! ALEŻ TO ZROBIŁ I JAK TO ZMARNOWAŁ! Sam ruszył prawym skrzydłem i nieprawdopodobnym dryblingiem minął Ronaldo i Pepe! Sam na sam z Lopezem się jednak nie pomylił! Gdyby ktokolwiek za nim poszedł - miałby patelnię do pustej bramki!
 82 min.
Katalończycy pobili rywala własną bronią! Wydawało się, że goście w końcu strzelą, już mieli Blaugranę w narożniku. A tu taki gol. Casillas siedzi na ławce - minę ma straszną.
 80 min.
Ronaldo puszczają nerwy. Żółta kartka.
 78 min.
Ależ to Chilijczyk zrobił! Nieprawdopodobne! Neymar gra prostopadłą piłkę do Sancheza. Ten ma przed sobą dwóch obrońców i się zatrzymuje. Nagle uderza lobem z... 20 metrów! Idealnie pod poprzeczką, nad Lopezem!
 78 min.
GOOOOOOOOOOOOOOL! SANCHEZ! ALEŻ BRAMKA! FANTASTYCZNY LOB!
 77 min.
Iniesta kończy grę. Zmienia go... Song. Tata Martino uszczelnia zespół.
 76 min.
Jese zmienia Di Marię.
 75 min.
Rzut rożny dla gospodarzy. Krótkie rozegranie i długa akcja. W końcu Iniesta potężnie uderza - ponad bramką.
 73 min.
Benzema tylko udowodnił to, o czym mieliśmy pisać, ale nie zdążyliśmy. Od kilku minut zauważalnie rośnie przewaga wicemistrzów Hiszpanii. Zespół Taty Martino ewidentnie gubi się.
 72 min.
BENZEMA! ALEŻ BOMBA! POPRZECZKA! Sam się obrócił z piłką i huknął z 20 metrów!
 70 min.
Fabregas schodzi, w jego miejsce Sanchez.
 68 min.
Messi rozpoczął świetną kontrę. Cóż z tego, skoro Fabregas... nie poszedł za akcją. Jak w końcu ruszył do podania, to nie zdążył.
 65 min.
Rzut wolny dla Barcy. Dośrodkowanie w pole karne, Pique frunie w powietrzu, ale pojedynek wygrywa lepiej ustawiony Pepe.
 63 min.
Świetna piłka Messiego do Neymara. Brazylijczyk za długo się jednak zbiera do strzału. Varane wybija mu piłkę.
 61 min.
Bale schodzi, w jego miejsce Benzema. Benzema nie ma dobrej prasy, ale gorzej od Walijczyka nie zagra. Bo się nie da.
 59 min.
Khedira zatrzymuje Iniestę. Żółta kartka.
 58 min.
VALDES! Potwierdza fenomenalną formę! Strata w środku pola i prostopadła piłka do Ronaldo. Ten uderza z piętnastu metrów, ale Valdes broni!
 56 min.
Illaramendi zmienia Ramosa. To będzie egzamin dla niego.
 54 min.
Fenomenalna długa piłka do Neymara! Brazylijczyk wpada w pole karne i szybko uderza z woleja. Lopez bardzo dobrze odbija jego strzał.
 53 min.
Neymar przedziera się lewym skrzydłem i spod linii końcowej gra piłkę w pole karne. Koledzy chyba nie uwierzyli, że mu się uda, bo nikt nie ruszył za akcją.
 52 min.
Ciekawa akcja gości. Bale zgrywa piłkę głową przed bramkę, tam już naciera Ronaldo. Ale Pique czyści głową.
 51 min.
Ponad 98 tysięcy kibiców na trybunach - oczywiście komplet. Jak to na klasykach.
 48 min.
Ramos głupio fauluje. Katalończycy od razu przypominają sędziemu, że Ramos ma już żółty kartonik na koncie.
 47 min.
Rzut rożny dla Realu. Valdes wyskakuje w powietrze i wyłapuje piłkę. Chce też szybko zacząć kontrę, ale to się nie udaje jego kolegom.
 46 min.
Wracamy do gry.
 45+1 min.
Sędzia dolicza minutę, ale... po 30 sekundach gwiżdże. FC Barcelona zasłużenie prowadzi i powinna mieć nawet jedną bramkę więcej, ale fatalnie pomylił się Messi. Wracamy za kwadrans.
 45 min.
Żółta kartka dla Bale'a. Walijczyk był zaskoczony, że otrzymał karę za wysokie podniesienie nogi. Ale to nie Premier League, to La Liga.
 44 min.
KHEDIRA! CO ZA SYTUACJA! Ronaldo rusza lewym skrzydłem i mocno wbija piłkę pod bramkę. Tam niewiadomo skąd pojawia się Khedira, który uderza na wślizgu z pięciu metrów. Valdes jakimś cudem broni!
 42 min.
Messi uderza bezpośrednio. Mija mur, ale Pepe wystawia nogę. To wystarczy.
 41 min.
Messi faulowany w bocznej strefie boiska na wysokości pola karnego. Będzie groźny rzut wolny.
 40 min.
Iniesta składa się do strzału z 20 metrów. Ma dobrą okazję, ale w ostatniej chwili blokuje go wślizgiem Modrić.
 37 min.
Świetne podanie do Neymara z własnej połowy. Ale był spalony.
 35 min.
Bardzo brzydki wślizg Adriano w nogi Ronaldo. Żółta kartka.
 34 min.
"Królewscy" dławią się w ataku pozycyjnym, ale z drugiej strony trochę to neutralizuje Barcelonę. Gospodarze nie mogą zaangażować w ataku tylu piłkarzy ilu chcą.
 31 min.
Pół godziny za nami. Na trybunach fiesta jakby mecz się już kończył. Katalończycy prowadzą zasłużenie.
 29 min.
Real przechodzi do kontrofensywy. Ale to nie jest zespół, który chce grać atak pozycyjny. A jest zmuszony.
 28 min.
Rzut wolny dla Realu. Dośrodkowanie w pole karne... piłka wylatuje za boisko. Jak nie idzie, to nie idzie.
 26 min.
Messi gra piłkę tuż pod bramkę. Fabregas prawie do niej dopada. Prawie. Po chwili kolejna próba Bale'a - kibicom na trybunach przydała by się jakaś ochrona.
 24 min.
Bale nie jest faworytem publiczności na Camp Nou. Kiedy jest przy piłce, kibice przeraźliwie gwiżdżą. Choć właściwie to cały czas gwiżdżą jak piłkę ma Real.
 23 min.
Zadziwiające, że Messi zmarnował tę sytuację. Argentyńczyk wykorzystuje takie okazje z zamkniętymi oczami najczęściej. Goście na razie nie wiedzą co się dzieje na boisku.
 21 min.
MESSI! O WŁOS! To mógł być nokaut. Argentyńczyk wystartował do prostopadłego podania i uderzył na dalszy słupek. Pomylił się niewiele.
 19 min.
Fenomenalna akcja Iniesty - Hiszpan ruszył z piłką, minął kilku rywali i delikatnie podał do będącego po jego lewej Neymara. Brazylijczyk złamał do prawej i uderzył na dalszy słupek!
 19 min.
GOOOOOOOOOOOL! NEYMAR! TAK SIĘ ZOSTAJE GWIAZDĄ!
 18 min.
Pierwszy strzał Neymara. Słaby, z nieprzygotowanej pozycji, Lopez łatwo broni.
 16 min.
Bale po dośrodkowaniu zgrywa piłkę głową przed bramkę. Nic się jednak nie wydarzy - Mascherano szybko wybija futbolówkę najdalej jak potrafi.
 15 min.
Ronaldo rozpędza się z piłką, ale szybko ją gubi - potrójne krycie. Pierwszy przy futbolówce jest Bale i uderza. Ale o tym strzale zapomnijmy.
 14 min.
Ramos już się przywitał z Neymarem. Dwa faule w ciągu... minuty. Żółta kartka.
 11 min.
Messi strzela z 20 metrów. Do zablokowanej piłki próbuje dopaść Neymar, ale pierwszy jest Lopez.
 10 min.
Dziesięć minut za nami. Jak na standardy Gran Derbi na razie ten mecz to trochę kopanina. Oczywiście kopanina na najwyższym poziomie.
 8 min.
Pierwsza żółta kartka dla Busquetsa. To może później sporo kosztować gospodarzy.
 7 min.
Ancelotti chyba wiedział co robił, kiedy wystawiał trzech nominalnych stoperów. Na razie "Królewscy" okopali się we własnym polu karnym.
 5 min.
Di Maria wrzuca piłkę w pole karne, pierwsza pewna interwencja Valdesa. To jego ostatnie Gran Derbi na Camp Nou?
 4 min.
Fabregas decyduje się na strzał z dystansu. Byłby celny, gdyby nie trafił w Neymara... Neymara na spalonym.
 3 min.
Spokojny początek w wykonaniu obu drużyn, Real Madryt raczej cofnięty. Grę prowadzą gospodarze.
 1 min.
Zaczęli!
 17:57
Oba zespoły są już na murawie. Za chwilę start.
 17:26
Powiedzenie "autobus w bramce" nabiera nowego znaczenia. Carlo Ancelotti wystawił w podstawowym składzie... pięciu obrońców. Choć na boisku wcale to nie musi tak wyglądać.

Składy:

FC Barcelona:
Valdés - Alves, Piqué, Mascherano, Adriano - Busquets, Xavi, Iniesta - Neymar, Fabregas, Messi

Real Madryt: Lopez - Carvajal, Varane, Ramos, Pepe, Marcelo - Khedira, Modrić - Bale, Di María, Ronaldo
Pojedynki dwóch największych hiszpańskich klubów od lat nie są już wydarzeniem tylko w futbolu tego kraju. Nie jest to także skala europejska - pojedynki FC Barcelony i Realu Madryt ogląda się na całym świecie. Między innymi dlatego pierwsze w tym sezonie starcie obu tych drużyn odbędzie się o godzinie 18:00. To pora znacznie korzystniejsza dla kibica z Azji niż zwyczajowa 20:00 lub nawet 22:00.

To może być najciekawsze El Clasico od kilku lat. Dlaczego? Będzie zwyczajnie inne. Od 2011 roku odbyło się już... szesnaście spotkań pomiędzy oboma zespołami. Na każdym froncie - w lidze, Pucharze Króla, Superpucharze Hiszpanii, wreszcie w Lidze Mistrzów. Gran Derbi zwyczajnie zdążyło wielu ludziom... spowszednieć.

Tego wieczoru jednak warto spojrzeć wraz ze spodziewanymi 400 mln widzów na Camp Nou. Takiego klasyku nie było bowiem od lat. Nie ma już Jose Mourinho, nie ma już Tito Vilanovy, który swoim stylem gry starał się kopiować Pepa Guardiolę. Co to oznacza? Przede wszystkim brak pozaboiskowych przepychanek. Atmosfera pomiędzy oboma zespołami od lat nie była tak... normalna. Za czasów Mourinho hiszpańscy dziennikarze obawiali się wręcz, że rywalizacja pomiędzy zawodnikami obu klubów zniszczy od środka reprezentację Hiszpanii.

Inaczej będzie też na boisku. Zobaczymy nowy Real Carlo Ancelottiego, który dobre spotkania przeplata tymi, o których lepiej zapomnieć. Ujrzymy także nową FC Barcelonę "Taty" Martino, który wyrzucił do kosza dekalog Pepa Guardioli. Kataloński klub nadal dba o posiadanie piłki, nadal dba o wymianę podań, ale zmienia się. Katalończycy od początku sezonu przyspieszają grę, Xavi i spółka nie wymieniają już dziesiątek podań wszerz boiska.

Ten mecz to także pierwszy klasyk dla dwóch nowych perełek La Liga - Neymara i Garetha Bale'a. Obaj przychodzili do swoich zespołów, aby odmienić ich grę. Na razie udaje się to tylko Neymarowi, który zagrał na nosie krytykom i doskonale wprowadził się do europejskiego futbolu. Gorzej idzie Garethowi Bale'owi. Walijczyk, bohater najgłośniejszej letniej sagi transferowej, trafił do Realu kontuzjowany, z nieprzepracowanym letnim okresem transferowym, pod koniec września znowu doznał urazu. Nazywany szyderczo przez katalońskich dziennikarzy porcelanowym piłkarzem Bale prawdopodobnie pojawi się dzisiaj na murawie - ale raczej nie od pierwszej minuty, tak jak Neymar.

Wreszcie Messi i Ronaldo. Ten pierwszy w klasykach zdobył już w Gran Derbi osiemnaście bramek - tyle samo co legendarny Alfredo Di Stefano. Straszy także Ronaldo - od początku sezonu w doskonałej formie, w środę zaaplikował Juventusowi w Lidze Mistrzów dwie bramki.

Kibice na całym świecie już czekają. Ci zgromadzeni na Camp Nou zaprezentują kartoniadę poświęconą walczącemu z chorobą nowotworową Tito Vilanovie. Początek meczu o godzinie 18:00.

pr