NA ŻYWO: Manchester United - Arsenal

NA ŻYWO: Manchester United - Arsenal

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robin van Persie. Kiedyś gwiazda Arsenalu, dziś napastnik Manchesteru United (fot. Simon Stacpoole / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Arsenal zatrzymany na Old Trafford! Manchester United pokonał 1:0 liderów tabeli w hitowym spotkaniu 11. kolejki Premier League. Gola na wagę trzech punktów zdobył Robin van Persie.
 90+3 min.
KONIEC! Arsenal zatrzymany na Old Trafford, David Moyes wygrywa swój najważniejszy mecz jako menedżer "Czerwonych Diabłów"!
 90+2 min.
BENDTNER! MÓGŁ ZOSTAĆ BOHATEREM! Kolejne kapitalne dośrodkowanie Sagny. Minał się z piłką Evans - a właściwie uchylił się, żeby jej nie wpakować do własnej bramki - i nie trafił w nią też Bendtner! Dwa metry od bramki!
 90 min.
Tylko trzy minuty - przynajmniej według Arsene'a Wengera, który zachowuje się teraz co najmniej jak sir Alex Ferguson.
 89 min.
Gospodarze koncentrują się już na wybijaniu piłki. Byle dalej. W roli dziewiątki czasami występuje Rooney.
 88 min.
Posiadanie piłki - 63 proc. na korzyść Arsenalu.
 86 min.
Ależ walka o piłkę na połowie Arsenalu! Bohaterowie tego meczu biją się o każde źdźbło trawy.
 85 min.
Obrona Częstochowy na Old Trafford. Goście dogniatają gospodarzy. Moyes uszczelnia obronę - van Persiego zastępuje Fellaini. Dodatkowe centymetry w polu karnym z pewnością mistrzom Anglii się przydadzą.
 83 min.
Fantastyczna akcja gości! Giroud dostał doskonałe podanie w pole karne od Gnabry'ego. Dlaczego Francuz nie oddał strzału?
 83 min.
Wenger stawia wszystko na jedną kartę. Arteta schodzi, w jego miejsce Gnabry.
 81 min.
NIEMOŻLIWE! JAK TO ZMARNOWAŁ SMALLING! Rzut wolny dla United z bocznej strefy boiska. Doskonałe dogranie piłki Holendra. Do futbolówki wystartował jak z pracy Smalling. Nie było spalonego, wszyscy zostali za nim. A obrońca gospodarzy... nie trafił w piłkę głową.
 81 min.
Żółta kartka dla Wilshere'a.
 78 min.
Moyes stawia na doświadczenie. Kagawę zmienia Giggs. Zmiana także w zespole gości. Cazorllę zastępuje Bendtner.
 76 min.
Żółta kartka dla Rooneya.
 75 min.
Kagawa przekombinował! Świetna akcja do spółki z Rooneyem. Japończyk, kiedy mógł strzelać, postanowił jednak zbiec do linii końcowej i szukać podaniem van Persiego. To była zła decyzja.
 73 min.
Ależ to zepsuli po kolei Gibbs i Giroud! Doskonałe dośrodkowanie Sagny zmarnowane przez kolegów z zespołu. Coraz bardziej pachnie bramką dla Arsenalu.
 72 min.
Teraz to mistrzowie Anglii zamknęli rywali we własnym polu karnym. Ale znowu zabrakło strzału. Gdyby to była polska ekstraklasa nazwalibyśmy to spotkanie... typowym meczem walki.
 70 min.
Van Persie coraz częściej gości we własnym polu karnym. Gospodarze chyba odruchowo się cofnęli. Przewaga "Kanonierów" rośnie.
 69 min.
Ależ zamieszanie w polu karnym United! Goście klepali, podawali, w pewnym momencie zbliżyli się do bramki nawet na pięć metrów. Ale strzału ostatecznie nie było żadnego.
 67 min.
Van Persie przejmuje piłkę na połowie rywali. Valencia uruchamia Rooneya, który próbuje przelobować Szczęsnego. Nie tym razem.
 63 min.
"Kanonierzy" mają już mniej niż pół godziny na odwrócenie losów tego meczu, a przed chwilą Rooney wysłał strzał ostrzegawczy. To rzeczywiście test charakteru dla liderów tabeli.
 61 min.
Wilshere zmienia Flaminiego.
 60 min.
ROONEY! STUPROCENTOWA SZANSA! Szczęsny odprowadził tylko piłkę wzrokiem po strzale Anglika z szesnastu metrów! Defensywa gości totalnie się pogubiła, futbolówka minęła słupek w nieznacznej odległości.
 58 min.
OEZIL! TO POWINIEN BYĆ GOL! Dobre podanie Sagny do niekrytego Niemca w polu karnym. Był zawodnik Realu trafia tylko w boczną siatkę.
 57 min.
Rzut rożny dla Manchesteru United. Van Persie gra wysoką piłkę, Szczęsny ją pewnie łapie.
 56 min.
Arsenal gra zdecydowanie lepiej po zmianie stron. Ale mina Wengera... to wciąż nie to.
 54 min.
Rzut rożny dla Arsenalu. Cazorla gra odchodzącą piłkę.. mistrzowie Anglii czyszczą.
 51 min.
Fenomenalna klepka Oezila z Giroud. Francuz nie uwierzył jednak, że Niemiec może mu odesłać TAKIE podanie zwrotne. Jakby ruszył do piłki - byłaby setka.
 48 min.
Jest strzał Ramseya! To była najlepsza akcja gości w tym meczu. Walijczyk został jednak zablokowany.
 47 min.
I na dzień dobry kolejny rzut rożny dla mistrzów Anglii. Dośrodkowanie van Persiego, piłka zostaje wybita, ale pod grą dalej "Czerwone Diabły".
 46 min.
Cleverley w przerwie zastąpił znokautowanego Vidicia.
 46 min.
Druga połowa.
 45+5 min.
Przerwa. Manchester United rozgrywa kapitalne zawody i zasłużenie prowadzi z Arsenalem, który jest po prostu bezbarwy. Być może Arsenal powinien już przegrywać dwiema bramkami - sędzia nie podyktował oczywistego rzutu karnego po faulu na Rooneyu.
 45+4 min.
Vidić opuszcza boisko o własnych siłach. Do gry raczej nie wróci.
 45+2 min.
Kolejna interwencja lekarzy. De Gea tym razem znokautował Vidicia.
 45 min.
Arbiter dolicza dwie minuty.
 44 min.
Żółta kartka dla Flaminiego. Już piąta w tym sezonie!
 44 min.
Fatalny błąd Carricka, który na własnej połowie podał piłkę do Giroud. Ale ten też marnuje okazję.
 43 min.
Ależ kontra gospodarzy! Dośrodkowanie z prawego skrzydła Valencii, piłka jest niemal idealna. Van Persie frunie w powietrzu, ale ostatecznie do futbolówki nie doskakuje.
 42 min.
Żółta kartka dla Jonesa, który znokautował bramkarza reprezentacji Polski.
 41 min.
Kolejny korner dla United. Szczęsny ląduje na murawie i nie może się podnieść. Jest mu udzielana pomoc.
 40 min.
A jednak błąd sędziego! Powtórki wykazują, że Rooney został po prostu... sfaulowany. Giroud piłki nie dotknął i podciął Anglika.
 39 min.
Rooney powalony w polu karnym - sędzia uznał to jednak za walkę bark w bark. I to była dobra decyzja, bo Rooney to właściwie powalił się sam.
 37 min.
Valencia! Ależ wstrzelił piłkę w pole karne! Nikt jej jednak nie przejął.
 36 min.
I jest strzał Girouda głową. Powiedzmy, że ten van Persiego był nieco lepszy.
 35 min.
"Kanonierzy" chcą zacząć swoją magię. Dużo podań, jeszcze więcej podań. Ale wszystko przewidywalne i daleko od bramki.
 33 min.
Cazorla szykuje się do strzału z 20 metrów. W ostatniej chwili blokuje go Jones.
 31 min.
Evra sprowadzony do parteru przez Sagnę. Żółta kartka.
 29 min.
Stracona bramka podziałał na gości jak płachta na byka. Mamy mecz na Old Trafford!
 27 min.
Trzeci mecz van Persiego przeciwko Arsenalowi i trzeci gol! Rooney dośrodkował, van Persie nabiegł na piłkę z szesnastego metra i uderzył głową na dalszy słupek!
 27 min.
Rzut rożny dla gospodarzy. Rooney dośrodkowuje... GOOOOOOOOOOOL! VAN PERSIE! CO ZA GŁÓWKA!
 24 min.
Cazorla 20 metrów od bramki próbuje albo strzelić, albo rozciągnąć akcję. Wpada jednak w poślizg i ląduje na trawie.
 22 min.
"Kanonierzy" zupełnie nie mają pomysłu na rozmontowanie obrony mistrzów Anglii. Giroud wygląda już na lekko sfrustrowanego.
 21 min.
Centra Rooneya, Vermaelen wybija piłkę, po chwili wybicie jeszcze dalej na uwolnienie. I znowu gospodarze przy piłce.
 20 min.
Szalony rajd Jonesa w pole karne Arsenalu. Jednego obrońcę minął, Vermaelen się nie dał.
 18 min.
Chaotyczna gra na Old Trafford. Gospodarze starają się, ale grają dość niechlujnie. "Kanonierom" jakby się... nie chciało.
 16 min.
Długa i precyzyjna piłka w pole karne United! Giroud nie opanował jednak futbolówki.
 13 min.
Niemrawość "Kanonierów" jest wręcz zaskakująca. Ciężko uwierzyć, że ta drużyna gra na remis. Na pewno tak nie jest.
 11 min.
I kolejna centra Evry. Szczęsny już jest rozgrzany.
 10 min.
Rooney uderza z dystansu. Strzał został przyblokowany, stracił na sile, w efekcie Szczęsny łatwo broni.
 9 min.
Goście po raz pierwszy przez dłuższą chwilę wymienili piłkę. Trzydzieści metrów od bramki. Poklepali, poklepali, złe zagranie Gibbsa i strata.
 7 min.
Evra centruje, Szczęsny łapie piłkę. Na razie dominują gospodarze, "Kanonierzy" nastawieni na kontry.
 6 min.
Ciekawa akcja van Persiego. Efektowny drybling, zaskakujące podanie - zwłaszcza dla Evry, który nie pobiegł tam, gdzie podawał Holender.
 4 min.
Spokojny początek obu drużyn. Na razie najaktywniejsi na Old Trafford są kibice.
 2 min.
Pierwszy rzut rożny dla United. Dośrodkowanie van Persiego, Giroud nerwowo wybija, po chwili znowu centruje Valencia. Za mocno.
 1 min.
Zaczynamy!
 17:10
Minuta ciszy przed meczem. Brytyjczycy dzisiaj wspominają ofiary wojenne.
 17:07
Zawodnicy obu zespołów są już na murawie. Na Old Trafford oczywiście komplet. I niesamowity hałas.
 
Składy:

Manchester United:
De Gea - Smalling, Vidic, Evans, Evra - Valencia, Jones, Carrick, Kagawa - Rooney, van Persie

Arsenal: Szczęsny - Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs - Arteta, Flamini - Oezil, Ramsey, Cazorla - Giroud
Chyba nikt nie spodziewał się takiego początku sezonu w wykonaniu Arsenalu. "Kanonierzy" pędzą przed siebie na krajowym podwórku, w Lidze Mistrzów wywalczyli sobie już awans z grupy śmierci. I chyba coraz więcej osób zaczyna traktować zespół z północnego Londynu jako poważnego pretendenta do tytułu. A przecież Arsenal w ostatnich latach był klubem bogatym, z tradycjami, ale przede wszystkim... wyśmiewanym. Jak jest teraz? Podopieczni Arsene'a Wengera, jeżeli pokonają dzisiaj mistrzów Anglii, uzbierają rekordową w angielskiej lidze liczbę punktów po 11 kolejkach.

Trochę inne nastroje panują w Manchesterze. Po dziesięciu kolejkach angielskiej ekstraklasy "Czerwone Diabły" tracą do Arsenalu aż osiem punktów i jeżeli nie chcą wypaść z wyścigu po mistrzostwo, dzisiaj zwyczajnie muszą wygrać. Mistrzowie Anglii powoli wracają jednak do formy. Po beznadziejnym początku sezonu, który z pewnością spowodowany był odejściem na emeryturę sir Alexa Fergusona, podopieczni Davida Moyesa odzyskują regularność i nie przegrali żadnego meczu od początku października - co jeszcze we wrześniu nie było takie oczywiste.

Kto dzisiaj wygra? Faworytem jest Arsenal, ale liczby są po stronie gospodarzy. "Kanonierzy" na Old Trafford najchętniej w ogóle by nie grali. Ostatni raz w czerwonej części Manchesteru zespół Arsene'a Wengera wygrał w 2006 roku. Co było później? Głównie porażki. Ta najbardziej spektakularna miała miejsce przed dwoma laty, kiedy "Kanonierzy" wyjechali z Manchesteru z bagażem ośmiu straconych bramek, a Wojciech Szczęsny stał się obiektem drwin.

Dla Arsene'a Wengera - jako menedżera Arsenalu - będzie to także 50. mecz na ławce trenerskiej przeciwko Manchesterowi United. I tym razem liczby nie pomagają Francuzowi, ponieważ jego klub wygrał tylko 15 z tych meczów. Ale tak było za Fergusona. Teraz mistrzem Anglii zajmuje się David Moyes, którego Wenger pokonał już czternaście razy w samej Premier League. To osobisty rekord szkoleniowca Arsenalu.

pr