Borussia łata dziury przed Bayernem i zatrudnia... bezrobotnego obrońcę

Borussia łata dziury przed Bayernem i zatrudnia... bezrobotnego obrońcę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Manuel Friedrich (fot. Norbert Schmidt / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Zarząd zdziesiątkowanej kontuzjami w obronie Borussii Dortmund zdecydował się na desperacki krok przed sobotnim pojedynkiem z Bayernem. Wicemistrzowie Niemiec zatrudnili... bezrobotnego obrońcę Manuela Friedricha.
Friedrich w przeszłości był nawet reprezentantem Niemiec, ale w ostatnim czasie 34-latek nie miał klubu. Skąd tak desperacki krok? Z powodu kontuzji Juergen Klopp nie ma jak zestawić linii defensywnej na mecz z Bayernem. Z powodu urazów wykluczeni z gry są Neven Subotić, Mats Hummels i Marcel Schmelzer. Do zdrowia nadal nie powrócił Łukasz Piszczek.

W efekcie Klopp złoży na sobotni mecz z Bawarczykami bardzo eksperymentalny skład. Według dziennikarzy "Kickera" na prawej obronie zagra... Jakub Błaszczykowski. Ponadto Borussia zatrudniła także wspomnianego Manuela Friedricha, który wraz z końcem poprzedniego sezonu przestał być zawodnikiem Bayeru Leverkusen i nie znalazł nowego klubu.

Dlaczego Juergen Klopp postawił na 34-latka? Obaj panowie doskonale znają się z FSV Mainz, którego szkoleniowcem Klopp był w latach 2003-2007.

pr, sport.tvn24.pl, "Kicker"