T-ME: słaby Śląsk, słaba Pogoń, nudny remis

T-ME: słaby Śląsk, słaba Pogoń, nudny remis

Dodano:   /  Zmieniono: 
Śląsk Wrocław (fot. KATARZYNA PLEWCZYNSKA/CYFRASPORT / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Śląsk Wrocław po bardzo słabym meczu zremisował na własnym stadionie z Pogonią Szczecin 1:1. Punkt dla gospodarzy uratował pod koniec meczu Przemysław Kaźmierczak - podaje Sport.pl.
W pierwszej połowie meczu stroną przeważającą byli gospodarze, którzy na tle bezbarwnych "Portowców" prezentowali się lepiej. To jednak goście ze Szczecina wyszli na prowadzenie po zmianie stron w absurdalnych okolicznościach.

W 52. minucie stoper Pogoni na ślepo wykopał piłkę z własnej połowy pod bramkę Śląska. Wyszedł do niej z linii bramkowej Marian Kelemen i... spóźnił się, przez co sfaulował Marcina Robaka. Poszkodowany wykorzystał rzut karny i goście objęli prowadzenie.

Punkt dla gospodarzy uratował w 90. minucie meczu Przemysław Kaźmierczak. Były zawodnik Pogoni popisał się doskonałym uderzeniem z rzutu wolnego - 30 metrów od bramki nie stanowiło dla niego przeszkody.

Słabe wyniki wrocławian bezpośrednio przekładają się na frekwencję na Stadionie Miejskim w stolicy Dolnego Śląska. Mecz z Pogonią obserwowało zaledwie 4,5 tys. kibiców.

pr, Sport.pl