Sąd zajmie się transferem Neymara. Hiszpania szuka brakujących 38 mln euro

Sąd zajmie się transferem Neymara. Hiszpania szuka brakujących 38 mln euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Neymar przy piłce (fot. Cesar Cebolla / ALFAQUI / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Sędzia Pablo Ruz przyjął pozew złożony przez członka FC Barcelony Jordiego Casasa - podaje "Mundo Deportivo". Chodzi o transfer Neymara, który według wielu źródeł kosztował katalońską drużynę o 38 mln euro więcej niż podają mistrzowie Hiszpanii.
Neymar trafił do katalońskiego zespołu w letnim oknie transferowym za 57 mln euro. Dookoła transferu Brazylijczyka szybko narosło jednak wiele plotek dotyczących prawdziwego kosztu zakupy, który miał wynosić aż 95 mln euro.

Pozew w tej sprawie do sądu złożył Jordi Casas - jeden z socio FC Barcelony. Hiszpański sąd pozew przyjął, co potwierdził sędzia Pablo Ruz. Według sądu mogła mieć miejsce "symulacja kontraktowa" pomiędzy sygnatariuszami umowy. Pozywający twierdzi, że klub ukrył prawdziwą wartość transferu. Według hiszpańskich mediów brakujące pieniądze mogły trafić do ojca Neymara za gwarancję transferu jego syna do Dumy Katalonii.

Sąd zwróci się teraz do FIFA, Santosu i Barcelony z prośbą o dokumentację dotyczącą transferu oraz o sam kontrakt zawodnika. Prezes Barcelony Sandro Rosell nadal zaprzecza wszelkim rewelacjom i twierdzi, że Neymar kosztował 57 mln euro.

pr, "Mundo Deportivo"