Robert Lewandowski podpisał kontrakt z Bayernem Monachium i od nowego sezonu będzie napastnikiem tego klubu. Polaka chciało jednak większość topowych zespołów z Europy. Chciał go także Arsenal. W rozmowie z "Faktem" Lewandowski przyznał, że do gry w tym klubie namawiał go Wojciech Szczęsny.
O względy polskiego napastnika walczyła większość europejskich potęg - m.in. Manchester United, Chelsea, Real Madryt. Sam piłkarz konsekwentnie dążył jednak do zrealizowania swojego celu, którym był transfer do Bayernu Monachium.
Lewandowskim interesował się także Arsenal, którego bramkarzem jest jego Wojciech Szczęsny. Menedżer "Kanonierów" Arsene Wenger nakłonił polskiego golkipera, aby podczas wspólnych spotkań namawiał "Lewego" do gry w Arsenalu. - Kilka razy rozmawialiśmy, a właściwie mówił ciągle Wojtek. Ja tylko słuchałem. Opowiadał, jak to wygląda w Arsenalu, jak widzi moją rolę w klubie Arsene Wenger. Przede wszystkim przed Ligą Mistrzów trenowaliśmy w ośrodku Arsenalu, więc kilka ważnych osób z tego klubu było na naszych zajęciach - przyznał Lewandowski.
Ostatecznie "Lewy" dołączył do Bayernu, z którym związał się pięcioletnim kontraktem.
pr, "Fakt"
Lewandowskim interesował się także Arsenal, którego bramkarzem jest jego Wojciech Szczęsny. Menedżer "Kanonierów" Arsene Wenger nakłonił polskiego golkipera, aby podczas wspólnych spotkań namawiał "Lewego" do gry w Arsenalu. - Kilka razy rozmawialiśmy, a właściwie mówił ciągle Wojtek. Ja tylko słuchałem. Opowiadał, jak to wygląda w Arsenalu, jak widzi moją rolę w klubie Arsene Wenger. Przede wszystkim przed Ligą Mistrzów trenowaliśmy w ośrodku Arsenalu, więc kilka ważnych osób z tego klubu było na naszych zajęciach - przyznał Lewandowski.
Ostatecznie "Lewy" dołączył do Bayernu, z którym związał się pięcioletnim kontraktem.
pr, "Fakt"