LM: 2 rzuty karne, czerwona kartka Szczęsnego i wygrana Bayernu

LM: 2 rzuty karne, czerwona kartka Szczęsnego i wygrana Bayernu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański (fot. Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
W meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Arsenal Londyn 0:1. W pierwszej połowie kibice na Emirates Stadium zobaczyli dwa niewykorzystane rzuty karne. Od 37. minuty gospodarze grali w osłabieniu po tym jak czerwoną kartką został ukarany Wojciech Szczęsny. W drugiej połowie dominowali goście. W 54. minucie Toni Kroos otworzył wynik meczu, a w 88. minucie na listę strzelców wpisał się Thomas Mueller.
Mecz lepiej rozpoczął Arsenal, który od pierwszych minut starał się zamknąć rywali na własnej połowie. Pierwsi prowadzenie mogli jednak objąć Bawarczycy. W 3. min Kroos popisał się świetnym strzałem zza pola karnego, ale Szczęsny pewnie interweniował wybijając piłkę na rzut rożny. W 8. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Arsenalu. W polu karnym Oezila faulował Boateng. Sam poszkodowany ustawił piłkę na jedenastym metrze, ale strzelił wprost w Neuera, który nie miał problemów ze złapaniem futbolówki.

Kolejną szansę "Kanonierzy" mieli w 23 min. Sanogo znalazł się sam na sam z Neuerem, ale bramkarz Bayernu w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg młodego Francuza. Bayern wymieniał sporo podań, ale nic z tego nie wynikało. Defensywa angielskiej drużyny spisywała się bez zarzutu. Wtedy nastąpił jednak przełom - w 37. minucie Szczęsny faulował w polu karnym Robbena. Sędzia pokazał Polakowi czerwoną kartkę i wskazał na jedenastkę. Między słupkami stanął Fabiański, a rzut karny wykonywał Alaba. Pomocnik niemieckiej drużyny nie miał jednak szczęścia i trafił w słupek. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, mimo że obie ekipy miały sporo dobrych sytuacji.

Po zmianie stron Bayern złapał wiatr w żagle. Na początku kilkoma dobrymi interwencjami popisał się Fabiański, ale w 54. minucie Polak skapitulował po uderzeniu Kroosa, który zza pola karnego trafił w samo okienko. Kolejne minuty upływały na wymianie podań Bawarczyków, którzy rozluźnieni kontrolowali boiskowe wydarzenia. W 63. minucie mogło być 0:2, ale Robben z bliskiej odległości trafił w słupek. Grający w osłabieniu Arsenal nie był w stanie przeprowadzić żadnej skutecznej akcji.

W 88. minucie Bayern zadał ostateczny cios. Lahm idealnie zagrał górą w pole karne, a wbiegający w pole karne Mueller głową pewnie skierował piłkę do siatki. W doliczonym czasie Kroos jeszcze trafił w słupek zza pola karnego, ale ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem drużyny trenera Pepa Guardioli 2:0.

Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 11 marca na Allianz Arenie w Monachium. Faworytem do awansu będą obrońcy tytułu.

łg