Lionel Messi jest o krok od kolejnego rekordu. Argentyńczyk już wkrótce może zostać najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów.
W środowym meczu 1/8 finału, w którym Barcelona pokonała Manchester City 2:1, Messi zdobył swoją 67. bramkę w tych rozgrywkach. Do prowadzącego w klasyfikacji Raula traci już tylko 4 trafienia.
Hiszpan swojego bilansu już nie poprawi, bo po obecnym sezonie, rozegranym w barwach katarskiego Al-Sadd, chce zakończyć sportową karierę.
To co może cieszyć Messiego, innych może jednak wprowadzić w depresję. Legendarny angielski napastnik Gary Lineker, oglądając starcie Barcy z Manchesterem City, napisał na swoim Twitterze: "Messi sprawia, że zdaję sobie sprawę, jak gówniany byłem".
pr, Foto Olimpik/x-news