Janczyk znowu zniknął. Historia upadku "polskiego Rooneya"

Janczyk znowu zniknął. Historia upadku "polskiego Rooneya"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po młodzieżowym mundialu w 2007 roku wydawało się, że w polskiej piłce pojawił się talent na miarę Zbigniewa Bońka. Historia Dawida Janczyka potoczyła się jednak inaczej. 26-latek dostał na początku roku szansę od Legii Warszawa na powrót do sportu, ale przestał przychodzić na treningi.
Mógł grać z Aguero, skończył w rezerwach. Historia upadku "polskiego Rooneya"

Dawid Janczyk został obwołany jedną z największych gwiazd młodzieżowego mundialu w 2007 roku, a dziennikarze jednym tchem wymieniali go razem z Gerardem Pique, Giovani dos Santosem, Alexandre Pato czy Sergio Aguero.

Razem z tym ostatnim Janczyk miał tworzyć atak Atletico Madryt, wybrał jednak korzystniejszą finansowo ofertę z Rosji. W nowym klubie nie przebił się do pierwszego składu. Był kilkukrotnie wypożyczany, próbował także swoich sił na testach.

W styczniu 2014 roku napastnik dostał szansę od Legii. Piłkarz pracował z drużyną rezerw i wydawało się, że jest na dobrej drodze, aby wrócić do formy. Okazało się jednak, że 26-latek przestał pojawiać się na treningach. - Dawid potrzebuje pomocy. Żeby wrócić do normalnego życia musi się leczyć. Jeżeli alkohol lub inne używki przejmują nad człowiekiem kontrolę, to jest dramat - przyznał trener II drużyny Jacek Magiera. To, że może być inaczej, potwierdza przykład Kamila Grosickiego, który dzięki pomocy Legii leczył się z uzależnienia od hazardu i z powodzeniem występuje we Francji.

pr, Foto Olimpik/x-news