T-ME: Trzy rzuty karne i remis Lechii z Wisłą

T-ME: Trzy rzuty karne i remis Lechii z Wisłą

Dodano:   /  Zmieniono: 
T-ME: Trzy rzuty karne i remis Lechii z Wisłą (fot. ARTUR PODLEWSKI / 058sport.pl / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Lechia Gdańsk zremisowała 2:2 z Wisłą Kraków w meczu 36. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Arbiter Szymon Marciniak podczas meczu podyktował aż trzy rzuty karne.
Mecz lepiej rozpoczęli goście i już w 19. minucie wyszli na prowadzenie po golu Stilicia. Dawidowicz stracił piłkę, ta trafiła do Sarkiego, który dośrodkował w pole karne do Stilicia. Bośniak ze spokojem ograł wracającego Dawidowicza i pokonał golkipera.

Kolejne bramki padały już tylko z rzutów karnych. W 66. minucie Sadajew został sfaulowany w polu karnym przez Burdenskiego, a jedenastkę wykorzystał Vranjes.

Kwadrans później "Biała Gwiazda" znowu prowadziła. W 81. minucie po rzucie wolnym piłka odbiła się w polu karnym od ręki Janickiego, a arbiter wskazał na wapno. Drugiego gola dla krakowian strzelił Stilić.

W podobny sposób wyrównali gospodarze. Już w doliczonym czasie gry sędzia Marciniak wskazał na jedenasty metr po zagraniu ręką w szesnastce Czekaja. Rzut karny na gola ponownie zamienił Vranjes.

Z powodu remisu Lechia Gdańsk definitywnie straciła szanse na udział w europejskich pucharach.

wprost.pl