Legia Warszawa pokonała w dwumeczu FK Aktobe 3:0 i awansowała do fazy grupowej Ligi Europy. Włodarzom UEFA na pewno nie spodobała się jednak oprawa, którą zaprezentowali kibice w Warszawie. Delegat UEFA Kazimierz Oleszek powiedział jednak w rozmowie ze sport.tvn24.pl, że mistrzowie Polski nie muszą się obawiać wykluczenia z rozgrywek.
Kibice z "Żylety", na której zasiadają najbardziej zagorzali fani Legii, przygotowali na czwartkowy mecz z Aktobe specjalną oprawę. Piłkarze zobaczyli sektorówkę z wielką świnią, na tle logo UEFA, ponadto odpalili dużo rac. Pojawił się także transparent z napisem "Because football doesn't matter, money does". To nawiązanie do walkoweru, który Legia otrzymała po rewanżowym meczu z Celtikiem?
Co może spotkać Legionistów? - Na pewno będzie kara finansowa. Pamiętajmy też, że w przypadku Legii to już recydywa, biorąc pod uwagę napis. Duży wpływ na decyzję będzie miała też cała kartoteka Legii - oznajmił delegat na mecze Ligi Mistrzów Kazimierz Oleszek.
- Najsurowiej działacze karzą za okrzyki rasistowskie. Tych na ostatnim meczu nie było. Wszystko jednak i tak będzie zależeć od tego, jak zostanie to napisane w raporcie, co zobaczył, bądź usłyszał delegat - dodał.
sport.tvn24.pl
Co może spotkać Legionistów? - Na pewno będzie kara finansowa. Pamiętajmy też, że w przypadku Legii to już recydywa, biorąc pod uwagę napis. Duży wpływ na decyzję będzie miała też cała kartoteka Legii - oznajmił delegat na mecze Ligi Mistrzów Kazimierz Oleszek.
- Najsurowiej działacze karzą za okrzyki rasistowskie. Tych na ostatnim meczu nie było. Wszystko jednak i tak będzie zależeć od tego, jak zostanie to napisane w raporcie, co zobaczył, bądź usłyszał delegat - dodał.
sport.tvn24.pl