Wojciech Szczęsny miał zostać po przegranym meczu z Southampton przyłapany pod prysznicem z papierosem. I choć ojciec bramkarza twierdzi, że ta historia to plotka, angielskie media drążą temat. Według "The Times" wybryk reprezentanta Polski zmienił zasady panujące w szatni "Kanonierów".
Arsenal przegrał mecz z Southampton 0:2, a obie bramki padły po błędach Wojciecha Szczęsnego. Po spotkaniu angielskie media huczały od plotek. Szczęsny miał się pokłócić z menedżerem Arsene Wengerem, a pod prysznicem zapalić papierosa. Ojciec bramkarza Maciej Szczęsny w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" mówił, że ta historia to wymysł angielskich mediów.
W piątek "The Times" nadal jednak drąży ten temat. Arsene Wenger miał wprowadzić nowe restrykcje wobec palaczy - od teraz każdy piłkarz przyłapany z papierosem ma do końca sezonu trenować z drużyną młodzieżową.
Twarde zasady dobrze przyjęli starsi gracze, których irytowało pobłażliwe podejście Wengera do młodych zawodników.
Prawdopodobnie jednak nowe prawo w szatni Arsenalu nie zadziała wstecz, a Szczęsnego na boisku zobaczymy już w meczu ze Stoke City.
"The Times"
W piątek "The Times" nadal jednak drąży ten temat. Arsene Wenger miał wprowadzić nowe restrykcje wobec palaczy - od teraz każdy piłkarz przyłapany z papierosem ma do końca sezonu trenować z drużyną młodzieżową.
Twarde zasady dobrze przyjęli starsi gracze, których irytowało pobłażliwe podejście Wengera do młodych zawodników.
Prawdopodobnie jednak nowe prawo w szatni Arsenalu nie zadziała wstecz, a Szczęsnego na boisku zobaczymy już w meczu ze Stoke City.
"The Times"