Borussia Dortmund przegrała z Augsburgiem 0:1 i pozostaje czerwoną latarnią Bundesligi. Kibice drużyny Juergena Kloppa po kolejnej kompromitacji wezwali piłkarzy "na dywanik".
Po ostatnim gwizdku Mats Hummels i Roman Weidenfeller pojawili się pod Żółtą Ścianą, czyli południową trybuną stadionu. Wtedy sfrustrowani kibice BVB zaczęli wymieniać swoje uwagi, a zawodnicy cierpliwie ich wysłuchali.
Swojego rozczarowania po kolejnej stracie punktów nie ukrywał także trener Juergen Klopp. Według niego drużyna jest całkowicie winna kolejnej porażki. Zespół grał źle i bał się podejmować odważne decyzje.
Borussia w tym sezonie zanotowała jedenaście porażek i okupuje ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi. Podopieczni Kloppa nie mają jednak czasu na lizanie ran. W sobotę na wyjeździe zagrają z Freiburgiem.
Wprost.pl
Swojego rozczarowania po kolejnej stracie punktów nie ukrywał także trener Juergen Klopp. Według niego drużyna jest całkowicie winna kolejnej porażki. Zespół grał źle i bał się podejmować odważne decyzje.
Borussia w tym sezonie zanotowała jedenaście porażek i okupuje ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi. Podopieczni Kloppa nie mają jednak czasu na lizanie ran. W sobotę na wyjeździe zagrają z Freiburgiem.
Wprost.pl