Jak stwierdził Siergiej Prjadkin, szef rosyjskiej Priemjer-Ligi, problem rasizmu i nietolerancji nie jest głównym problemem, z którym musi się mierzyć organizacja. - W niektórych krajach, gdzie piłka nożna jest bardzo rozwinięta, ten problem istnieje i rasizm zdarza się każdego tygodnia. Nawet w Anglii - dodał.
Prjadkin podkreślił, że nie zwalnia ich to z odpowiedzialności za zdarzenia, które mają miejsce na stadionach i że będą walczyć z tym problemem.
- Mamy wiele różnych narodowości w naszym kraju, w żadnym innym nie ma tak wielu, ale każdy klub ma niestety swoje niechlubne momenty - dodał.
Reuters
- Mamy wiele różnych narodowości w naszym kraju, w żadnym innym nie ma tak wielu, ale każdy klub ma niestety swoje niechlubne momenty - dodał.
Reuters