AFC Bournemouth wygrało we wtorek 1:0 z FC Reading i utrzymało się na pierwszym miejscu w tabeli Championship. Wielka w tym zasługa Artura Boruca, który swoją świetną interwencją uratował punkty dla swojej drużyny.
Klub wypożyczonego z Southampton Boruca ma obecnie punkt przewagi nad drugim w tabeli Norwich City, dwa nad trzecim Middlesbrough i cztery nad czwartym Watfordem, który ma rozegrane o jedno spotkanie mniej.
Rywalizacja o bezpośredni awans do Premier League będzie się więc toczyć do końca rozgrywek. Przypomnijmy, że pierwsze dwie drużyny awansują od razu, a zespoły z pozycji 3-6 o awans powalczą w barażach na londyńskim Wembley.
O wygraną z Reading drużynie Artura Boruca nie było łatwo, jednak ostatecznie dowieźli jednobramkowe zwycięstwo do końca. Prowadzenie gościom dał już w 4. minucie Callum Wilson. Kluczowa w tym zwycięstwie była też postawa Artura Boruca, a zwłaszcza jedna interwencja, kiedy jedną ręką zatrzymał precyzyjne uderzenie wolejem Jamiego Mackiego z kilku metrów.
Po meczu Polaka chwalił asystent trenera Reading Kevin Keen. – Jeżeli dasz Bournemouth strzelić pierwszą bramkę, potem jest bardzo trudno. Interwencja Artura Boruca była fantastyczna, ale to właśnie charakteryzuje drużyny z topu tej ligi. Myślę jednak, że zasłużyliśmy na remis – dodał.
Do końca rozgrywek zostały jeszcze trzy kolejki. W tym czasie Bournemouth zagra z Sheffield Wednesday, Boltonem i Charlton.
pg, BBC
Rywalizacja o bezpośredni awans do Premier League będzie się więc toczyć do końca rozgrywek. Przypomnijmy, że pierwsze dwie drużyny awansują od razu, a zespoły z pozycji 3-6 o awans powalczą w barażach na londyńskim Wembley.
O wygraną z Reading drużynie Artura Boruca nie było łatwo, jednak ostatecznie dowieźli jednobramkowe zwycięstwo do końca. Prowadzenie gościom dał już w 4. minucie Callum Wilson. Kluczowa w tym zwycięstwie była też postawa Artura Boruca, a zwłaszcza jedna interwencja, kiedy jedną ręką zatrzymał precyzyjne uderzenie wolejem Jamiego Mackiego z kilku metrów.
Po meczu Polaka chwalił asystent trenera Reading Kevin Keen. – Jeżeli dasz Bournemouth strzelić pierwszą bramkę, potem jest bardzo trudno. Interwencja Artura Boruca była fantastyczna, ale to właśnie charakteryzuje drużyny z topu tej ligi. Myślę jednak, że zasłużyliśmy na remis – dodał.
Do końca rozgrywek zostały jeszcze trzy kolejki. W tym czasie Bournemouth zagra z Sheffield Wednesday, Boltonem i Charlton.
pg, BBC