Artur Nogal startował w parze z Norwegiem Henrikiem Fagerli Rukke. Tuż po starcie potknął się i wywrócił. Po pewnym czasie Polak podniósł się z lodu i dokończył bieg, jednak po upadku nie mógł już liczyć na dobry wynik. Zmagania zakończył na 36 miejscu.
Niewiele lepiej zaprezentował się Piotr Michalski, który startował w parze z Koreańczykiem Mao Tae-Bum. Michalski uplasował się trzy lokaty wyżej niż Nogal. Największe nadzieje polscy kibice wiązali z Arturem Wasiem, którego postrzegano jako jednego z faworytów do zdobycia medalu. Polak zajął jednak dopiero 13. miejsce. Złoto olimpijskie wywalczył Havard Lorentzen z Norwegii. Drugie miejsce zajął reprezentant gospodarzy, Min-Kyu Cha. Brązowy medal zdobył Tingyu Gao z Chin.
Czytaj też:
Nowakowska odpowiada krytykom: Nie opowiadajcie bzdur, że ktoś tu przyjechał na wycieczkę