Początkowo Maria była huraganem, który uderzył w Karaiby i zdewastował Portoryko. Jego skutki dało się odczuć także w Stanach Zjednoczonych. Maria przemieszcza się dalej, co wiąże się z tym, że Europa także może ulec jej wpływowi. Szczególnie dotyczy to Brytyjczyków.
Wielka Brytania otrzymała ostrzeżenie meteorologiczne z powodu intensywnych opadów deszczu i silnego wiatru, który może osiągnąć prędkość nawet do 100 kilometrów na godzinę. Z kolei tempo w jakim porusza się Maria, to 27 kilometrów na godzinę. Szczególnie narażeni są mieszkańcy północnej części Irlandii, Szkocji i północnej Anglii. W pozostałych częściach kraju warunki atmosferyczne także ulegną znacznemu pogorszeniu. Problemy mogą pojawić się przy dostawie prądu oraz na drogach. Niewykluczone są także lokalne podtopienia.
Rzeczniczka Met Office (narodowego serwisu meteorologicznego Wielkiej Brytanii) powiedziała, że ciepłe powietrze związane z obydwoma huraganami może w najbliższy weekend spowodować, że temperatura wyniesie około 20°C. Natomiast według prognostyka Andy’ego Page’a mogą wystąpić zakłócenia w transporcie. Silne wiatry grożą przewracaniem drzew i pozbawieniem mieszkańców energii elektrycznej. – Jest możliwe, że domy i inne budynki zostaną zalane i uszkodzone. Niektórzy mieszkańcy mogą zostać odcięci z powodu podtopionych dróg – powiedział Page.
Rządowe centrum meteorologiczne wydało ostrzeżenia dla najbardziej narażonych części kraju, zastrzegając przy tym, że załamanie pogody może stanowić „zagrożenie dla życia”.
Galeria:
Huragan Maria widziany z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej