Birma ponad 10 tysięcy ofiar cyklonu

Birma ponad 10 tysięcy ofiar cyklonu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cyklon Nargis, który zniszczył podczas weekendu południe Birmy, kosztował życie ponad 10 tysięcy ludzi - potwierdził w telewizji państwowej minister spraw zagranicznych Nyan Win.

Wcześniej Associated Press pisała - za źródłami dyplomatycznymi - iż zdaniem władz liczba zabitych może sięgnąć 10 tysięcy.

Rządząca Birmą junta wojskowa zgodziła się na przyjęcie pomocy ONZ dla poszkodowanych przez żywioł.

Przedstawiciele Światowego Programu Żywnościowego (WFP) spotkali się w poniedziałek w Rangunie z władzami Birmy i uzyskali "zielone światło" w sprawie pomocy.

"WFP jak najszybciej wyśle pomoc humanitarną do Birmy" - zapowiedział rzecznik prasowy tej ONZ-owskiej agendy Paul Risley.

Risley dodał, że cyklon i powódź w regionach uprawy ryżu może mieć "potencjalnie poważne następstwa" dla wywiązania się Birmy z dostaw ryżu dla dwóch biednych państw azjatyckich - Sri Lanki i Bangladeszu.

W wyniku paniki, która wybuchła w trakcie przejścia cyklonu w piątek wieczorem w więzieniu w pobliżu Rangunu, siły bezpieczeństwa zabiły 36 więźniów. 70 osób odbywających karę zostało rannych.

Po przejściu cyklonu w Birmie setki tysięcy ludzi pozbawionych jest dachu nad głową i wody pitnej. Najbardziej ucierpiał rejon delty Irawadi. W niektórych miastach w tej części kraju zniszczonych zostało przez żywioł nawet 75 procent budynków. Niemal wszystkie domy, które pozostały, mają pozrywane dachy.

Największe miasto Birmy - 5-milionowy Rangun - zostało pozbawione elektryczności. Działają tyko generatory zasilane przez gaz.

pap, ss