Seria wichur i tornad we wschodniej części USA, zwłaszcza w stanach Tennessee, Alabama i Ohio, w miniony weekend spowodowała śmierć co najmniej 30 osób i zaginięcie 45.
Ponad 100 osób zostało rannych w trzech wymienionych stanach. Wichury i tornada spowodowały też poważne straty materialne.
To prowizoryczny bilans, jaki podały w poniedziałek amerykańskie media.
W wielu miejscach prędkość wiatru przekraczała 200 km na godzinę.
W poniedziałek stan alarmu ogłoszono w regionie Waszyngtonu - podały amerykańskie telewizje, w tym CNN.
em, pap