Trąby powietrzne znów nawiedzą Polskę? IMGW ostrzega Mazury

Trąby powietrzne znów nawiedzą Polskę? IMGW ostrzega Mazury

Dodano:   /  Zmieniono: 1
Trąby powietrzne spustoszyły Polskę 14 i 15 lipca. Szykuje się powtórka? (fot. PAP/Adam Warżawa)
W całej Polsce możliwe są burze i wiatr o prędkości nawet 90 km na godz. na pograniczu Warmii i Mazur mogą przejść trąby powietrzne, a na południu kraju przewidywany jest grad - ostrzegł Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
IMGW uspokaja jednak, że prawdopodobieństwo wystąpienia trąb powietrznych będzie mniejsze, niż 14 lipca, kiedy to po południu nad województwami: wielkopolskim, kujawsko–pomorskim i pomorskim przeszły nawałnice i trąby powietrzne. W wyniku gwałtownych zjawisk atmosferycznych jedna osoba zginęła, a 10 zostało rannych. Z kolei w Borach Tucholskich trąba powietrzna powaliła 550 ha drzew; straty to 21 mln zł. Pas zniszczeń ma 14 kilometrów i szerokość od 300-400 metrów do kilometra.

- Dziś spodziewamy się w całej Polsce burz z opadami - mówił dyrektor instytutu, dr Mieczysław Ostojski. Dr Ostojski wyjaśnił, że suma opadów może wynieść 30 mm, a jeżeli burze pojawiać się będą na tym samym terenie kilkakrotnie - opady mogą wzrosnąć nawet do 50 mm. Może też wiać silny wiatr o sile do 90 km na godzinę. Poza tym na południu Polski prognozowany jest grad. - Wszystko to związane jest z przechodzeniem frontu atmosferycznego, który dziś będzie się przesuwał z zachodu na wschód - wyjaśniła synoptyk IMGW, Małgorzata Tomczuk. - Jeżeli chodzi o szanse wystąpienia trąby powietrznej, są one mniejsze niż 14 lipca, niemniej nasze modele pokazują, że na obszarze jezior mazurskich oraz w południowo-wschodniej części Polski mogą takie zjawiska wystąpić - zaznaczył Mieczysław Ostojski.

Ekspert wyjaśnił, że trąby spotykane w Polsce nie są tak potężne jak te w Stanach Zjednoczonych, gdzie promień lejka takiej trąby może wynieść nawet kilkaset km, podczas gdy w Polsce jest to najwyżej kilkaset metrów. Ostojski powołał się na badania klimatologiczne, które wykazują, że trąby powietrzne pojawiają się najczęściej w rejonie Opola i przebiegają pasem od południowego zachodu do północno-wschodniej części Polski, aż po Suwalszczyznę. Trąby powietrzne występują zazwyczaj od kwietnia do października, a co roku w Polsce można obserwować średnio sześć trąb powietrznych. Najczęściej pojawiają się one w sierpniu - wtedy prawdopodobieństwo wystąpienia trąb powietrznych wynosi 7 proc. - oraz w lipcu, kiedy szansa na wystąpienie tego zjawiska wynosi 5 proc.

Według danych IMGW w ciągu ostatnich 15-20 lat częstotliwość występowania trąb nie uległa dużym zmianom. Ostojski wyjaśnił jednak, że jeszcze dwie dekady temu, kiedy nagrywanie filmów nie było tak częste jak dziś, rzadziej je uwieczniano i pokazywano w telewizji. Dziś - jego zdaniem - każda trąba powietrzna łatwiej staje się zjawiskiem medialnym.

PAP, arb