Burza śnieżna zaatakowała japońską wyspę Hokkaido. W wyniku złej pogody około 40 tys, domów zostało bez prądu, a silny wiatr zrywał dachy, powalał drzewa i latarnie. Poza śniegiem i wichurą mieszkańcy mogli obserwować wyładowania atmosferyczne.
Pogoda dała się we znaki mieszkańcom stolicy regionu - Sapporo. Atak zimy był w tym względzie nietypowy, że poza śniegiem występowały burze z piorunami. Według doniesień lokalnych mediów z powodu awarii wywołanych przez zamieć bez prądu było 40 tys. domów.
Pogoda zablokowała także pobliskie międzynarodowe lotnisko - Chitose, a regionalne linie kolejowe wstrzymały działanie. Japońscy meteorolodzy ostrzegli, że to nie koniec silnego wiatru, intensywnych opadów śniegu i burz z piorunami. Jak wyjaśniają, za ich nadejście odpowiada układ niskiego ciśnienia nad wyspami. Dodają, że poprawa sytuacji może nastąpić najwcześniej 28 listopada.
tvnmeteo.pl, ml
Pogoda zablokowała także pobliskie międzynarodowe lotnisko - Chitose, a regionalne linie kolejowe wstrzymały działanie. Japońscy meteorolodzy ostrzegli, że to nie koniec silnego wiatru, intensywnych opadów śniegu i burz z piorunami. Jak wyjaśniają, za ich nadejście odpowiada układ niskiego ciśnienia nad wyspami. Dodają, że poprawa sytuacji może nastąpić najwcześniej 28 listopada.
tvnmeteo.pl, ml