Niedługo zamieszkamy w tropikach

Niedługo zamieszkamy w tropikach

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Upustynnienie" południowych Włoch, zalanie przez morze najpiękniejszych części wybrzeża kraju oraz postępującą "tropikalizację" reszty Europy przewiduje włoski klimatolog Vincenzo Ferrara.
We Włoszech z powodu efektu cieplarnianego zagrożonych jest 4500 km kw. wybrzeża - podkreśla dyrektor Instytutu Nowych Technologii, Energii i Środowiska Naturalnego (ENEA) w wywiadzie dla czwartkowego wydania dziennika "La Repubblica". Wzrost temperatury w skali globalnej w ciągu najbliższych 100 lat o 6 stopni C., czego obawiają się naukowcy, spowoduje znaczne podniesienie poziomu morza, co może doprowadzić do zalania niektórych z  najpiękniejszych odcinków włoskiego wybrzeża, a także licznych kurortów nadmorskich.

Według włoskiego klimatologa, najbardziej zagrożonych jest 13 okręgów w Italii, przede wszystkim obszary nad Górnym Adriatykiem, w Zatoce Tarenckiej na Morzu Jońskim i w Manfredonii (płd. Włochy). Silne upały spowodują roztopienie się lodowców i  podniesienie poziomu pary w powietrzu.

"Będą krótsze, ale gwałtowniejsze deszcze, częstsze będą też obsunięcia ziemi" - ostrzega Ferrara.

Eksperci przewidują rosnące "upustynnienie" krajobrazu południowych Włoch. Na południu kraju wytworzy się ekosystem według modelu północnoafrykańskiego. Będzie to oznaczać także długie okresy suszy - podkreśla Ferrara.

Włoski klimatolog przewiduje także postępującą "tropikalizację" Europy. Zimy na naszym kontynencie będą coraz krótsze, lata natomiast coraz dłuższe. W Europie można spodziewać się także silnych huraganów typu tropikalnego.

sg, pap