Do Polski znów docierają zwrotnikowe masy powietrza, które przyniosą ciepłe powietrze. Od piątku jest szansa na to, że temperatury przekroczą nawet 30 st. C.
Wyższe temperatury, powyżej 30 st. C, mają otrzymywać się przez najbliższe 7 dni. W piątek na północy ma być do 26 stopni, w centrum do 29 st., a na południu między 32 a 33 st. C.
Meteorolodzy przewidują, że w sobotę 18 lipca należy spodziewać się temperatur nawet do 36 st. C (w Śląsku i Małopolsce), do 33 st. w centrum Polski i od 23 do 27 st. C na północy kraju.
Zapoczątkowana w piątek fala upałów ma potrwać krótko, ponieważ już w nocy z soboty na niedzielę ma przyjść chłodniejszy front. Dlatego też w niedzielę temperatura nie przekroczy 30 st. C. Najchłodniej będzie na Podlasiu - 23 st. Natomiast według prognoz w centrum kraju będzie do 25 st., a na południu Polski do 29 st.
TVN Meteo
Meteorolodzy przewidują, że w sobotę 18 lipca należy spodziewać się temperatur nawet do 36 st. C (w Śląsku i Małopolsce), do 33 st. w centrum Polski i od 23 do 27 st. C na północy kraju.
Zapoczątkowana w piątek fala upałów ma potrwać krótko, ponieważ już w nocy z soboty na niedzielę ma przyjść chłodniejszy front. Dlatego też w niedzielę temperatura nie przekroczy 30 st. C. Najchłodniej będzie na Podlasiu - 23 st. Natomiast według prognoz w centrum kraju będzie do 25 st., a na południu Polski do 29 st.
TVN Meteo