15 września specjalną uchwałą Sejm uczcił 75. rocznicę powstania Narodowych Sił Zbrojnych. Zbigniew Gryglas przemawiał wtedy z mównicy z opaską NSZ na ramieniu. Jak podaje portal 300POLITYKA, szef partii Nowoczesna Ryszard Petru udzielił Gryglasowi nagany. Miał to uczynić na wniosek zarządu partii oraz stanowiska Rady Regionu Warszawskiego. Wystąpienie posła określił jako „zajmowanie postaw sprzecznych z programem i ideami Nowoczesnej, w szczególności takich, które mogą być odbierane za przejaw przyzwalania na zachowania nacjonalistyczne i ksenofobiczne”.
W piątek Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca klubu poselskiego Nowoczesna wydała oświadczenie, w którym napisała, że założenie opaski przez posła Gryglasa było jego indywidualną inicjatywą, którą ona uważa za błąd. Wedle opinii Lubnauer, prawo do noszenia takich symbolów posiadają weterani oraz bohaterowie i nie należy traktować ich jako sposobu na autopromocję, jak to się dzieje w przypadku symbolu Polski Walczącej.
Wcześniej poseł Michał Stasiński zamieścił na Twitterze zdjęcie, pod którym wywiązała się dyskusja na temat zachowania Gryglasa.