Tyszka: Jedyny zakład pracy, gdzie jest możliwość spożywania alkoholu, to Sejm RP

Tyszka: Jedyny zakład pracy, gdzie jest możliwość spożywania alkoholu, to Sejm RP

Sejmowa restauracja
Sejmowa restauracjaŹródło:Newspix.pl / JACEK HEROK
Poseł Stanisław Tyszka chciałby wprowadzenia zakazu sprzedaży napojów alkoholowych w Sejmie. Swój pogląd na tę sprawę przedstawił w „Super Expressie”

– Uważam, że w Sejmie nie powinno być alkoholu – oświadczył w rozmowie z „SE” Stanisław Tyszka z ruchu Kukiz'15. – W zakładach pracy w Polsce jest zakaz spożywania alkoholu. Jedyny zakład pracy, gdzie jest możliwość spożywania alkoholu, to Sejm RP. Uważam, że tak nie powinno być – podkreślał. Chodzi o tzw. bar „za kratą”, czyli sejmową restaurację, w której od lat dostać można napoje wysokoprocentowe. – Nieraz w przeszłości widziałem, jak poseł sobie popija, a życie towarzyskie w barze za kratą kwitnie, nawet wtedy, gdy trwają obrady albo prace w komisjach – stwierdził inny z rozmówców dziennika.

Pomysłowi wicemarszałka Sejmu zdecydowanie sprzeciwia się jednak polityk Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Pięta. – Jestem 12 lat w Sejmie i nigdy nie widziałem ani jednego przypadku niekulturalnego zachowania posła po trunku – stwierdził. Należy tutaj przypomnieć, że Sejm zna jednak kilka historii, kiedy to posłowie przesadzili z ilością napojów wyskokowych. – Nie uważam, aby zasadne było wprowadzanie prohibicji w Sejmie. To dla nas posłów byłoby też niekomfortowe. Przecież zdarza się, że mamy gości, chcemy ich poczęstować i sama herbata nie zawsze jest na miejscu – przekonywał dalej Pięta.

Źródło: SuperExpress