Larry Flynt zaoferował 10 milionów dolarów (niemalże 40 milionów złotych) za materiały obciążające Donalda Trumpa. Wydawca „Hustlera” uzasadnił swoją deklarację m.in. tym, że obecny prezydent kompromituje politykę wewnętrzną i zagraniczną poprzez ogromny konflikt interesów z jego globalnym imperium biznesowym. Ponadto Flynt zarzucił Trumpowi setki kłamliwych oświadczeń, uderzający nepotyzm i mianowanie niekompetentnych osób na ważne stanowiska.
Larry Flynt stwierdził, że dobrym rozwiązaniem będzie znalezienie osoby, która posiada informacje umożliwiające doprowadzenie do impeachmentu Donalda Trumpa, czyli postawienia go w stan oskarżenia. Flynt zasugerował, aby przewinień doszukiwać się w zeznaniach podatkowych lub dokumentacji dot. inwestycji Trumpa.
Na końcu obwieszczenia, na które poświęcono całą stronę, autor zamieścił dane kontaktowe, a także zapewnienie, że zamierza w pełni pokryć sumę 10 milionów dolarów za pożyteczne informacje. „Postawienie w stan oskarżenia będzie brudną, kontrowersyjną aferą, ale alternatywa, czyli trzy kolejne lata destabilizującej dysfunkcji, jest gorsza" – napisał Flynt. „Uważam, że to mój patriotyczny obowiązek, a także obowiązek wszystkich Amerykanów, aby usunąć Trumpa, zanim będzie za późno” – dodał w ogłoszeniu.