Były doradca Trumpa z zarzutami. Okłamał FBI, kontaktował się z Rosjanami

Były doradca Trumpa z zarzutami. Okłamał FBI, kontaktował się z Rosjanami

Kampania wyborcza Donalda Trumpa
Kampania wyborcza Donalda TrumpaŹródło:Newspix.pl / ABACA
George Papadopoulos, który w czasie wyborów doradzał obecnemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi, przyznał się do składania fałszywych zeznań przed FBI – poinformował w poniedziałek specjalny prokurator ministerstwa sprawiedliwości Robert Mueller.

Według informacji podanej przez służby, w marcu 2016 roku Papadopoulos spotkał się z mężczyzną, którego FBI określa jako „profesora z Londynu”. Ma on mieć „istotne związki z przedstawicielami rosyjskiego rządu”. Profesor miał przekazać George'owi Papadopoulosowi, że Rosja ma „brudy” na kandydatkę demokratów na prezydenta Hillary Clinton w postaci „tysięcy e-maili”. Ponadto profesor miał przedstawić doradcę Trumpa Rosjance, która twierdziła, że była siostrzenicą Władimira Putina. W marcu i kwietniu 2016 roku, Rosjanka oraz „profesor” wielokrotnie kontaktowali się z Papadopolousem. Planowali razem podróż Trumpa do Rosji.

Przez całą kampanię prezydencką Papadopoulos prowadził regularnie rozmowy mailowe i przez Skype'a z Rosjanami, starając się umówić spotkanie sztabu Trumpa z Rosjanami. Ostatecznie do wizyty w Rosji nie doszło, ponieważ inni pracownicy trumpa nie podchodzili do pomysłu entuzjastycznie.

George Papadopoulos usłyszał zarzuty w związku z tym, że zeznał przed FBI, iż „profesor” przekazał mu informacje o „brudach” na Clinton, jeszcze przed tym, jak dołączył do doradców Trumpa. Ponadto twierdził, że „profesor” jest osobą mało ważną w sprawie.

Czytaj też:
Pomógł Trumpowi wygrać wybory, prokuratura stawia mu zarzuty. Manafort oddał się w ręce FBI

Źródło: The Guardian