Zaskakujący pomysł posła PiS. Chce wprowadzić płatne obywatelstwo dla bogatych cudzoziemców

Zaskakujący pomysł posła PiS. Chce wprowadzić płatne obywatelstwo dla bogatych cudzoziemców

Poseł PiS Stanisław Pięta
Poseł PiS Stanisław Pięta Źródło: Newspix.pl / fot. Grzegorz Krzyżewski
Jak podaje Gazeta.pl, poseł PiS Stanisław Pięta wpadł na zaskakujący pomysł. Chce wprowadzić tzw. obywatelstwo kapitałowe. Oznacza to, że bogaci obcokrajowcy mogliby otrzymać polskie obywatelstwo po zapłaceniu odpowiedniej sumy pieniędzy.

Opcja obywatelstwa kapitałowego od kilku lat działa na Węgrzech. W zamian za 250 tysięcy euro zainwestowane w państwowe obligacje
bogaci cudzoziemcy mogą uzyskać węgierskie dokumenty. Premier Viktor Orban chciał w ten sposób przyciągnąć do kraju pieniądze w czasach kryzysu. Według niemieckiego dziennika „Tagesschau” z programu skorzystało w ubiegłym roku około 16 tysięcy osób. Profesor Bogdan Góralczyk z Uniwersytetu Warszawskiego powiedział w rozmowie z portalem Gazeta.pl, że tego typu programy budzą wiele wątpliwości, ponieważ nie są one do końca transparentne, a poza tym istnieje zagrożenie, że przy wpłacaniu kwoty za obligacje może wystąpić korupcja.

Innego zdania jest poseł PiS Stanisław Pięta, który napisał list do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka sugerując, że Polska powinna podążać drogą Węgier. Pięta podkreślił, że Orban odniósł wyraźny sukces. Poseł PiS przedstawił również warunki, które musiałby spełnić każdy, kto chciałby dostać polskie obywatelstwo. Według Pięty kapitałowy obywatel mógłby mieszkać w Polsce i poruszać się bez kontroli granicznej po krajach członkowskich Unii Europejskiej. Miałby też większość praw przysługujących obywatelom Polski, jednak bez prawa wyborczego czy obowiązku odbycia służby wojskowej. W przypadku popełnienia przestępstwa traciłby obywatelstwo. Dowód osobisty dla obywatela kapitałowego miałby według posła być wydawany na 5 lat, a przy danych osobowych miałaby się pojawić adnotacja o narodowości. Kandydaci na kapitałowych obywateliPolski mieliby być sprawdzani, czy nie są przypadkiem zainteresowani wypraniem brudnych pieniędzy albo nie są agenturą lub nie są notowani jako przestępcy.

Źródło: Gazeta.pl