Trzy kraje postanowiły podjąć wysiłki w celu zapewnienia stabilności w Syrii. – Jako gwaranci pokoju, Rosja, Iran i Turcja będą zacieśniać współpracę wojskową i wytworzą własne strefy deeskalacji na terenie kraju – zapowiedział Putin. Zebrani przywódcy zapewnili, że w żaden sposób nie naruszy to suwerenności ani integralności terytorialnej Syryjskiej Republiki Arabskiej. Putin zaznaczył, że wspólne sukcesy w walce z dżihadystami otwierają nowy rozdział na drodze do zażegnania kryzysu w regionie oraz wojny z terroryzmem. Podziękował zebranym przywódcom i ogłosił, że dzięki wspólnym wysiłkom udało się zapobiec rozpadowi kraju.
W Soczi Putin spotkał się również z prezydentem Syrii Baszarem al-Asadem. Arabski polityk podziękował przywódcy Rosji za zaangażowanie się w konflikt na terytorium jego państwa. Zapewnił także, że Damaszek jest otwarty na dialog i upatruje w Moskwie pomocy w przywróceniu politycznego ładu. Putin w sprawie Syrii rozmawiał także telefoniczne z premierem Izraela, królem Arabii Saudyjskiej oraz Donaldem Trumpem. Polityk planuje również osobne spotkanie z prezydentem Iranu Hassanem Rouhanim.
– Nasze wysiłki muszą być skupione na zapewnieniu Syrii pokoju i mam tu na myśli zapewnienie politycznego ładu oraz wyposażenie kraju w środki umożliwiające przetrwanie – wyjaśnił Putin. – Można stwierdzić, że doszliśmy do etapu, odkrywającego przed nami możliwość realnego uregulowania sytuacji w Syrii – podsumował rozmowy z politykami w Soczi przywódca Rosji.