NA ŻYWO: W Sejmie trwa debata po expose premiera Mateusza Morawieckiego

NA ŻYWO: W Sejmie trwa debata po expose premiera Mateusza Morawieckiego

Sejm - 12.12.2017 r.
Sejm - 12.12.2017 r. Źródło: Newspix.pl / MAREK KONRAD / FOTONEWS
Po około godzinnym expose premiera Mateusza Morawieckiego i godzinnej przerwie zarządzonej przez marszałka Marka Kuchcińskiego, posłowie wrócili na salę plenarną. Po północy będą głosować nad przyznaniem nowemu rządowi wotum zaufania.

facebook

„Szanowni państwo, Wysoka Izbo, za dwa tygodnie Wigilia. Niech ten wigilijny stół nie będzie jak barykada. Niech będzie miejscem, które łączy, a nie dzieli. Polska jest naszym wspólnym dobrem. Bez współdziałania nie żylibyśmy dzisiaj w wolnej Polsce. Można i wolno się spierać. Spór - tak. Wojna - nie. Ci, którzy ponad 100 lat temu budowali taki kraj, nie takie problemy musieli przezwyciężać. Czy stać nas dzisiaj na takie porozumienie? Ufam, że tak” – mówił we wtorek 12 grudnia Mateusz Morawiecki.

Nowy premier, który ma zastąpić odchodzącą ze stanowiska Beatę Szydło, kwestii pojednania w imię Solidarności poświęcił dużo miejsca w swoim expose. „Szanowni państwo. Nasz program to wola budowy Rzeczpospolitej dumnej siłą swojej gospodarki, budzącej podziw u innych, radosnej bo sprawiedliwie dzielącej. Sprostamy wyzwaniu, jeśli staniemy się wspólnotą. Musimy na nowo odnaleźć to co nas łączy i obniżyć temperaturę sporów politycznych. Czas odrzucić te zabójcze podziały. Jesteśmy biało-czerwoni. Wszyscy Polacy jesteśmy biało-czerwoną drużyną” – mówił obrazowo.

„40 pokoleń Polaków na nas patrzy. Sklejmy i odbudujmy Polskę. Jest ona dla nas wielkim zadaniem i wielkim zobowiązaniem. Każdy z nas ma jakieś marzenie, cel, coś co go pcha do przodu. Chyba wszyscy marzymy o Polsce bezpiecznej, silnej i uczciwej. Chciałbym z wami to marzenie zrealizować” – podkreślał. Po zarysowaniu swojej wizji rozwoju państwa, nowy premier liczy teraz na uzyskanie wotum zaufania od Sejmu. Biorąc pod uwagę przewagę liczebną Prawa i Sprawiedliwości w parlamencie, nie powinien mieć problemów z osiągnięciem tego celu. W trakcie sejmowej debaty może jednak dojść do wielu burzliwych wymian słów. Wszystko przez toczące się w Senacie prace nad zmianami w sądownictwie i trwające przed budynkami parlamentu protesty.

Źródło: Sejm