Premier Morawiecki rozmawiał z Junckerem ws. praworządności. „Wierzę, że nasze racje trafią do KE”

Premier Morawiecki rozmawiał z Junckerem ws. praworządności. „Wierzę, że nasze racje trafią do KE”

Mateusz Morawiecki, Jean-Claude Juncker
Mateusz Morawiecki, Jean-Claude JunckerŹródło:Newspix.pl / ABACAPRESS.COM
Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że na spotkaniu w Brukseli z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem, poruszony został temat praworządności. – Powiedziałem o tym, że nasze interesy służą temu, by system sprawiedliwości był sprawniejszy, bardziej sprawiedliwy, bardziej obiektywny – mówił Morawiecki na konferencji.

Rozmowy Morawieckiego z Timmermansem i Junckerem trwały blisko 2,5 godziny. Po spotkaniu w szerszym gronie polski premier rozmawiał w cztery oczy z przewodniczącym KE. Z relacji dziennikarki TVP Dominiki Cosic wynika, że Jean-Claude Juncker zmienił nieco swoją retorykę, ponieważ szef KE miał przyznać, że Polska przyjmuje wielu migrantów z Ukrainy.

Mateusz Morawiecki poinformował, że wraz z Jean-Claude'em Junckerem potwierdzili wolę współpracy w bardzo wielu obszarach. Jednym z nich jak wskazał był temat wspólnego rynku. – Na wspólnym rynku mamy bardzo wiele interesów, a konkretnie 28 krajów ma różne interesy i jest wielką sztuką, aby wypracować odpowiednie kompromisy. W naszej intencji jest to, żeby te kompromisy odpowiadały interesom Polski – powiedział. Ponadto rozmowy dotyczyły m.in. polityki energetycznej, klimatycznej, dyrektywy gazowej i Brexitu.

Premier przyznał, że na wstępie spotkania poruszony został temat praworządności. – Tutaj wyraziliśmy nasze intencje bardzo mocno co do tego, czym ta reforma wymiaru sprawiedliwości dla nas jest, czym ona ma być, jak ją postrzegamy – mówił i dodał, że zaznaczył w rozmowie z przewodniczącym Komisji Europejskiej, że intencje polskiego rządu służą temu, aby ten system był sprawniejszy i bardziej sprawiedliwy. – Trudno, żeby podczas takiego spotkania reakcja drugiej strony była jakaś zasadniczo odmienna od tego, jaka była wcześniej – dodał premier. – Wierzę, że przedstawienie naszych racji i naszego całościowego patrzenia na system wymiaru sprawiedliwości trafi do Komisji Europejskiej. O percepcję drugiej strony, trzeba pytać drugą stronę, ja starałem się jak najlepiej przedstawić nasze racje – przyznał.

Oficjalny komunikat po spotkaniu

W komunikacie, który wydano po spotkaniu czytamy, że „przewodniczący Juncker i premier Morawiecki (...) ustalili, że spotkają się ponownie, by kontynuować dyskusję mającą przynieść postępy do końca lutego”. „W czasie dzisiejszego spotkania politycy omówili szeroki zakres spraw będących obiektem wspólnego zainteresowania, m. in. przyszłości Unii Europejskiej, pozycji Polski w UE, polityki unijnej w ramach rynku wewnętrznego, jednolitego rynku cyfrowego a także energii oraz migracji. Premier Morawiecki i Przewodniczący Juncker mieli również okazję szczegółowo porozmawiać o kwestiach związanych z zasadami praworządności” – podkreślono w oficjalnym komunikacie.

„Chcemy pracować z nowym polskim premierem”

Podczas konferencji prasowej rzecznik Komisji Europejskiej powiedział, że fakt, iż Mateusz Morawiecki przyjął zaproszenie z Brukseli to dobry początek. – To pierwsze z wielu spotkań, które potem nastąpią – dodał Margaritis Schinas. Rzecznik KE podkreślił, że nie ma żadnej bitwy ani wojny z Polską. – Poza kwestią praworządności jest wiele ważnych spraw w agendzie europejskiej, „w których Polska będzie miała bardzo dużo do powiedzenia. Chcemy pracować z nowym polskim premierem i jego ministrami, aby móc dokonywać postępu w tych sprawach – zaznaczył.

Źródło: WPROST.pl / RMF FM