Działacz PiS zawieszony. Podszywał się pod Emilię Brown

Działacz PiS zawieszony. Podszywał się pod Emilię Brown

Leszek Langer
Leszek Langer Źródło: Facebook / Leszek Langer
Leszek Langer, szef struktur PiS w Nowym Sączu został zawieszony w prawach członka partii. Stało się to po tym, jak na jaw wyszedł fakt podszywania się Langera pod szefową fundacji pomagającej osobom niepełnosprawnym.

Korwin-Mikke w tle

Jak poinformował wiceminister finansów Wiesław Janczyk, Langer sam wystąpił do prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, z prośbą o zawieszenie go w prawach członka partii. Ten stan ma potrwać do czasu wyjaśnienia sprawy w prokuraturze. Fakt.pl podaje, że Langer miał wykorzystać dane osobowe Emilii Brown, która pochodzi z Nowego Sącza a mieszka w Oxfordzie. Brown jest szefową Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym NOX. Polityk PiS stworzył stronę internetową www.emiliabrown.pl, na której pojawiały się informacje na temat działalności szefowej fundacji. Według wiadomości pojawiających się na stronie, kobieta współpracowała z partią Janusza Korwin-Mikkego.

Odwet za krytykę

Portal sadeczanin.info informuje, że konflikt między Brown a Langerem mógł powstać po tym, jak szefowa fundacji krytykowała polityka w czasie, gdy pełnił on funkcję pełnomocnika prezydenta Nowego Sącza do spraw osób niepełnosprawnych. Nielegalne działania członka PiS miały być odwetem za tę krytykę. Według dziennikarzy portalu, Langer w rozesłanym do mediów oświadczeniu twierdzi, że ataki Brown miały charakter polityczny. – Pani ta w lokalnych mediach wielokrotnie wulgarnie obrażała mnie i pisała nieprawdę na mój temat, uczyniła sobie oręż z utarczki politycznej, w którą wdałem się z nią i która miała miejsce w 2016 roku – napisał Langer.

Zarzuty

Działacz przyznaje, że to on był autorem strony na temat szefowej fundacji. Według Langera informacje zamieszczane przez niego w sieci były prawdziwe. – Założyłem niewielką stronę o Emilii B. na której zebrałem ogólnie dostępne w internecie informacje o jej zaangażowaniu politycznym – powiedział. Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu pod nadzorem Sądu Okręgowego. Działacz PiS usłyszał już zarzut podszywania się pod inną osobę w celu wyrządzenia jej szkody. Grożą mu za to trzy lata więzienia.

Czytaj też:
Metodą „na posła” działacze młodzieżówki PiS oszukiwali na meczach Wisły. Jest oświadczenie Forum Młodych

Źródło: Fakt / sadeczanin.info