W reakcji na manewr PiS, posłowie opozycji jednomyślnie postanowili opuścić grupę. „Wszyscy parlamentarzyści opozycji podjęli dziś decyzję o opuszczeniu przejętej nielegalnie przez PiS Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej. Dotychczas przymiotem grup bilateralnych był ich ponadpartyjny charakter. PiS zniszczył tę zasadę. Grupa ta będzie monopartyjna” - poinformował na Twitterze Michał Szczerba z PO. „Parlamentarzyści opozycji z determinacją będą dalej wspierać dialog polsko-izraelski i polsko-żydowski w oparciu o wzajemny szacunek i przyjaźń, współpracując w innych formach z partnerami w Knesecie i społecznością żydowską w Polsce” - zapewniał w kolejnym komunikacie.
twittertwitter
Niespodziewany ruch PiS
W środę 28 lutego kilkudziesięciu posłów Prawa i Sprawiedliwości przyszło wraz z wicemarszałek Sejmu Beatą Mazurek na posiedzenie Polsko-Izraelskiej grupy parlamentarnej. Dopisali się do składu grupy, która liczyła dotąd 64 parlamentarzystów. Po zmianach w skład grupy wchodziło ponad 100 osób. Poseł PO Krzysztof Brejza ujawnił na Twitterze treść sms-a, którą politycy opozycji otrzymali od Beaty Mazurek. Wicemarszałek poinformowała o posiedzeniu grupy zaplanowanym na godzinę 17:30 dokładnie o godzinie 17:30.
twittertwitter
Ardanowski zamiast Szczerby
Mimo braku obecności na sali polityków opozycji w Sali Kolumnowej, gdzie odbywało się posiedzenie grupy, złożono wniosek o odwołanie z funkcji przewodniczącego grupy Michała Szczerby z Platformy Obywatelskiej. Wniosek został przyjęty. Na nowego przewodniczącego grupy powołano Krzysztofa Ardanowskiego z PiS. Polityk ten był w przeszłości podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. wsi i rolnictwa.
Czytaj też:
PiS zmienia regulamin Sejmu, opozycja wyraża sprzeciw. „To kolejna próba zakneblowania nam ust”