PO: NIK powinien zająć się miesięcznicami. Tomczyk: Rachunek dla PiS wynosi 2 mln 617 tys. zł

PO: NIK powinien zająć się miesięcznicami. Tomczyk: Rachunek dla PiS wynosi 2 mln 617 tys. zł

Miesięcznica smoleńska
Miesięcznica smoleńska Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Platforma Obywatelska zapowiedziała w piątek, że zwróci się do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie celowości wydatków na ochronę miesięcznic smoleńskich. Cezary Tomczyk poinformował, że „rachunek dla PiS wynosi dokładnie 2 mln 617 tys. zł 12 gr”. Podkreślił, że pieniądze te powinny być zwrócone do budżetu państwa.

Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia orzekł, że siadanie na bruku przed pochodem miesięcznicy smoleńskiej nie jest wykroczeniem, a realizacją konstytucyjnego prawa do wyrażania poglądów. Tym samym sprawa przeciwko Obywatelom RP została umorzona. Sąd uznał ponadto, że nie można ukarać ich za zakłócenie zgromadzenia publicznego. Ogrodzone miesięcznice nie są według sądu takim zgromadzeniem – nie są dostępne dla wszystkich i nie można się do nich przyłączyć.

Marcin Kierwiński z PO na konferencji w Sejmie zwrócił się do polityków PiS o zwrot środków, które przeznaczone zostały na "zabezpieczenie prywatnych imprez Jarosława Kaczyńskiego przez państwowe służby". Zapowiedział również, że Platforma Obywatelska zwróci się do Najwyższej Izby Kontroli, aby ta sprawdziła celowość oraz legalność kosztów ponoszonych przez państwo na ochronę miesięcznic smoleńskich.

twitter

Poseł PO Cezary Tomczyk oświadczył, że "rachunek dla PiS wynosi dokładnie 2 mln 617 tys. zł 12 gr". – Czy może być w Polsce tak, że jeden człowiek, Jarosław Kaczyński jest ważniejszy, niż miliony kobiet w całej Polsce? Czy może być tak, że prywatna impreza partii politycznej, która jest organizowana cyklicznie, może podatnika kosztować (prawie) 3 mln zł? Naszym zdaniem, absolutnie nie – mówił.

Czytaj też:
Sąd: Miesięcznice smoleńskie to nie zgromadzenia publiczne, a prywatne spotkania

Źródło: WPROST.pl / Twitter